Dwaj świadkowie świętości Jana Pawła II wspominali go w łagiewnickim sanktuarium przy okazji prezentacji dwóch książek. O powstaniu "Wielkiej ilustrowanej księgi cudów Św. Jana Pawła II” opowiadała jej autorka, Aleksandra Zapotoczny. Arcybiskup krakowski wracał zaś do swoich wspomnień "U boku Świętego” spisanych przez Gian Franco Svidercoschiego. Wieloletni rzecznik Stolicy Apostolskiej w bardzo wzruszający sposób opowiadał o polskim papieżu. Świętość Jana Pawła II określił trzema słowami: modlitwa, praca i uśmiech.

- Widziałem wielokrotnie, jak w swojej kaplicy wyciągał z klęcznika karteczki, modlił się i tak było całymi godzinami. Były to listy z prośbami z całego świata - mówił Navarro-Valls. Wspominał, że nawet w szpitalu przed operacją lub w długiej, męczącej podróży papież modlił się i odprawiał mszę. - W każdą sobotę, co tydzień, miał zwyczaj spowiadać się - dodał.

Listy do Jana Pawła II stały się też kanwą książki o cudach, jakie dokonały się za Jego wstawiennictwem.

Pięknie wydana książka Aleksandry Zapotoczny nie tylko zawiera świadectwa, jest też zbiorem poruszającej korespondencji adresowanej do Ojca Świętego.

Do książki dołączona jest także płyta CD z najważniejszymi słowami skierowanymi do rodaków przez papieża.

Joaquin Navarro-Valls pytany o najważniejszy dla niego osobiście cytat przywołał słynne słowa "Nie lękajcie się”. - Ten cytat ma jeszcze ciąg dalszy: "Otwórzcie drzwi Chrystusowi” - przypomniał kardynał Stanisław Dziwisz.

Były rzecznik Stolicy Apostolskiej odwiedził Sanktuarium Miłosierdzia Bożego po raz trzeci, ale po raz pierwszy prywatnie. Jego zdaniem zaplanowana na 27 kwietnia kanonizacja będzie tylko potwierdzeniem świętości życia Jana Pawła II, która dla niego była i jest czymś oczywistym.