Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Potrzebni szaleńcy zakochani w adoracji

- Taka grupa może dać do myślenia i zainspirować innych - mówił ks. Stanisław Szczepaniec w krakowskich Łagiewnikach.

W sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach odbyło się III Sympozjum o Adoracji - tym razem było ono poświęcone modlitwie dzieci. Uczestnicy dzielili się swoimi doświadczeniami i wspólnie zastanawiali, jak docierać z propozycją adoracji do najmłodszych.

Ks. dr Grzegorz Godawa przypomniał m. in. słowa Benedykta XVI, który mówił, że należy "kultywować zdumienie dziecka wobec obecności Boga w Eucharystii".

- Przychodzi mi do głowy taki obraz, kiedy to mama tłumaczyła małemu chłopcu, że jak ksiądz podniesie hostię, to tam się pojawi Pan Bóg. Ten chłopiec zapamiętał to i gdy nastąpiło przeistoczenie, rozległ się dźwięk gongu, ksiądz położył hostię na ołtarzu, a na cały kościół rozległo się głośne: "Łał!" - opowiadał ks. G. Godawa. - To jest zachwyt. Dziecko wiedziało, na poziomie swojego rozumienia, że Bóg przyszedł - dodał.

Prelegent przyznał także, że w formacji dzieci, także w przygotowywaniu ich do Pierwszej Komunii Świętej, trzeba łączyć możliwość przeżywania relacji z Bogiem z nauką konkretnych treści oraz zachować równowagę między aktywnością a medytacją.

O tym, jakie owoce może przynieść modlitwa adoracyjna dzieci - zarówno w całych parafiach, jak i w rodzinach - mówiła Krystyna Karkowska, autorka m. in. książki "Adoremus. Pozwólcie dzieciom...".

Jej zdaniem adoracja nie tylko uczy dzieci cierpliwości, systematyczności, wytrwałości i wierności. Pomaga ona także przyciągnąć do kościoła rodziców, którzy chętnie przychodzą na adorację razem ze swoimi dziećmi. Taka wspólna modlitwa przekłada się z kolei na życie rodzinne.

- Jak pokazuje doświadczenie, w rodzinach, w których adoruje się Pana Jezusa w niedługim czasie zauważa się zmiany na lepsze. Pojawia się atmosfera życzliwości, pokoju i radości - mówiła K. Karkowska.

- Tworząca się coraz piękniejsza relacja z Bogiem sprawia, że zmieniają się relacje rodzinne. Dzieci i rodzice uczą się patrzeć na siebie z większą uwagą, uczą się słuchać siebie wzajemnie - dodała.

Ks. dr Stanisław Szczepaniec, moderator Ruchu Modlitewnego "Adoremus", zachęcał, by angażować dzieci w adoracje wpisane w życie każdej parafii - w pierwszą niedzielę miesiąca, w trakcie nabożeństwa 48-godzinnego czy w ramach Tygodnia Eucharystycznego (po Bożym Ciele).

- Grupa szaleńców zakochanych w adoracji może dać do myślenia, zainspirować, podpowiedzieć coś i dodać odwagi katechetom - mówił ks. dr S. Szczepaniec. Jego zdaniem adoracja w programie katechetycznym może być "kropką nad i", która uzupełni życie parafii, przygotowanie dzieci do Pierwszej Komunii Świętej czy ich dalszą formację.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy