Orszak Trzech Króli wyruszył do Lanckorońskiego Betlejem już po raz czwarty.
Trzej Królowie ze swoją świtą wjechali na rynek konno, a przygrywała im Gminna Orkiestra Dęta. Na wschodniej pierzei rynku rozegrała się scena "U Heroda" - monarchowie pytali wtedy króla o drogę, ale nie dali się zwieść jego podstępnej grze. Następnie złożyli dary Jezusowi, któremu towarzyszyli uczniowie Zespołu Szkół w Lanckoronie i żywe zwierzątka z Mini Zoo Kopytkowo.
Na Orszaku Trzech Króli wspólnie kolędowali mieszkańcy Lanckorony i goście, którzy przybyli z sąsiednich miejscowości, a także z Krakowa. W sumie w pochodzie wzięło udział około tysiąca osób.
Kolędy wygrywała orkiestra dęta i kapela góralska z Czarnego Dunajca. Atrakcyjność orszaku podkreślili jeźdźcy z Małopolskiego Klubu Rekreacji i Turystyki Konnej imienia 21. Pułku Ułanów Nadwiślańskich.
Orszak Trzech Króli zjednoczył mieszkańców gminy, którzy dołożyli wielu starań, aby ta impreza miała nie tylko charakter kulturalny, ale przede wszystkim wymiar religijny. Wszyscy kolędnicy pożegnali Mędrców ze Wschodu, którzy odjechali obwieszczać całemu światy Dobrą Nowinę o narodzeniu Zbawiciela.
Organizatorzy mają nadzieję, że każdy uczestnik orszaku przyjął to wielkie przesłanie: Chrystus nam się narodził. Gloria in exelis Deo!