Mieszkańcy wsi, aby zdobyć dotację na remont zabytkowych domów, muszą przejść żmudną drogę związaną z dokumentacją. A i tak nie wszyscy mogą liczyć na dofinansowanie.
Dawno zapowiadane spotkanie z mieszkańcami wioski, podczas którego mieli oni zostać poinformowani o dotacjach, jakie można uzyskać na remont zabytkowych domów, w końcu się odbyło. Problem w tym, że zaledwie dzień przed upływem terminu składania dokumentów. Mieszkańcy nie kryli oburzenia, dziwiąc się, jak w ciągu jednego dnia mają skompletować wszystkie druki. – Wniosek można złożyć później, a szansa na dotację będzie w kolejnym cyklu – odpowiada Michał Jarończyk, sekretarz gminy Czarny Dunajec. W spotkaniu nie uczestniczył wójt gminy Józef Babicz.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.