Tego lata Polskie Koleje Linowe dały szansę młodym zespołom zaprezentować się szerokiej publiczności na najwyżej położonej scenie w Polsce, 1123 m n.p.m., na szczycie Gubałówki. 16 kapel wybranych spośród 300 przez internautów zagrało jako support przed takimi gwiazdami jak Hey, Lady Pank, Perfect, Dżem, Dawid Podsiadło, Kult, czy Happysad. Podczas 18-tu koncertów odbywających się w ramach letniego festiwalu Hej Fest, supporty rywalizowały ze sobą o punkty jury i publiczności. Trójka finalistów otrzymała od PKL nagrody pieniężne, które przeznaczą na nagranie płyty lub teledysku oraz na sfinansowanie trasy koncertowej.

Konkurs dla debiutantów wygrał Roots Rockets – zespół z Andrychowa wykonujący muzykę reggae. Drugie miejsce zajął Hatbreakers, a trzecie Bezsensu.

- Festiwal Supportów to jedyny konkurs w Polsce, który tak naprawdę chce pomóc polskim zespołom osiągnąć sukces. Jestem przekonany, że przy kolejnej edycji, jeszcze więcej kapel będzie chciało wystąpić na Gubałówce - mówi Beniamin Sobaniec, wokalista zespołu Roots Rockets.

- Celem Festiwalu Supportów było przede wszystkim popularyzowanie idei słuchania młodych, ambitnych zespołów. Cieszymy się, że z każdym koncertem coraz więcej osób przychodziło na występy kapel rozgrzewających scenę. O potrzebie wspierania supportów świadczy m.in. to, że do samych eliminacji zgłosiło się aż 300 zespołów - mówi Janusz Ryś, Prezes Polskich Kolei Linowych.

- "Każdy kiedyś był pierwszy" i każdy zespół zaczynał jako support. Dzięki temu wydarzeniu pokazaliśmy, że mamy w Polsce świetną muzykę i ambitnych wykonawców, których trzeba wesprzeć. Jesteśmy przekonani, że Gubałówka okazała się drogą na szczyt muzycznej kariery dla wszystkich 16-tu kapel - mówi Jan Malski, dyrektor artystyczny Festiwalu Suppportów.    

Organizatorami Festiwalu Supportów i festiwalu Hej Fest były Polskie Koleje Linowe, Urząd Miasta Zakopane i agencja Especto.