Białe róże na pożegnanie

Wystawa o Edmundzie, starszym bracie Karola Wojtyły, opowiada o człowieku wielu pasji, kochającym życie i piękno świata. Kim by był, gdyby 90 lat temu nie odszedł przedwcześnie, w wieku zaledwie 26 lat?

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 27/2022

dodane 07.07.2022 00:00

Lolek był wpatrzony w starszego brata. Uczył się od niego zachwytu przyrodą, zamiłowania do górskich wędrówek, ale także wrażliwości na ludzkie cierpienie. Pierworodny syn Emilii i Karola Wojtyłów był dla chłopca najlepszym przyjacielem. Bracia mieli wiele wspólnych pasji, np. teatr, sport i górskie wędrówki. Odejście Edmunda było dla dwunastolatka wielkim wstrząsem. Jak wspominał w książce André Frossarda „Nie lękajcie się! Rozmowy z Janem Pawłem II”, śmierć brata wyryła się w jego pamięci nawet głębiej niż odejście matki: „Zarówno ze względu na szczególne okoliczności, rzec można tragiczne, jak też i z uwagi na moją większą wówczas dojrzałość”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..