Zapisane na później

Pobieranie listy

Teleobiektyw zamiast strzelby

Wystawa fotografii Włodzimierza Puchalskiego (1909–1979) „Domowroty” w Międzynarodowym Centrum Kultury to przypomnienie człowieka, który w Polsce stworzył od zera i udoskonalił do perfekcji kanon fotografii przyrodniczej na długo przedtem, zanim telewizja pokazała nam filmy Davida Attenborougha i zanim mogliśmy kupić w kioskach bajecznie kolorowy „National Geographic Magazine”.

Grzegorz Kozakiewicz

|

Gość Krakowski 31/2022

dodane 04.08.2022 00:00

Tytuł wystawy nawiązuje do najbardziej znanego projektu, w jakim przed wojną uczestniczył Puchalski jako przyrodnik i fotograf. We wsi Butyny, w której licznie gniazdowały bociany, odłowiono kilkadziesiąt ptaków, a następnie wywieziono je na odległość od kilkunastu do kilku tysięcy kilometrów (w tym przypadku samolotami). Wszystkie trafiły ponownie do rodzinnej wsi. W naukach przyrodniczych takie zjawisko powrotu nazywane jest „homing”, a polski termin to właśnie domowroty. Zjawisko jest zbadane, ale niewyjaśnione i nie wiadomo tak naprawdę, w jaki sposób ptaki (bo ich to głównie dotyczy) odnajdują się w przestrzeni. Wystawa jest swoistym domowrotem Puchalskiego do Krakowa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..