Studencka solidarność

Bogusław Sonik


|

Gość Krakowski 21/2012

publikacja 24.05.2012 00:43

Bezpośrednią przyczyną buntu była śmierć Stanisława Pyjasa 7 maja 1977 r., a raczej postępowanie władz PRL po śmierci studenta. Dlatego zamiast juwenaliowej zabawy, zaproponowaliśmy żałobę. Tysiące ludzi przyszło na żałobną Mszę św. u dominikanów a potem do Rynku i na Szewską, gdzie znaleziono ciało Staszka. Po manifestacji zwanej czarnym marszem wieczorem u stóp Wawelu w obecności tłumu krakowian ogłosiliśmy utworzenie niezależnego ruchu studenckiego.


Eskaesowcy w 1978 r. Od lewej w dolnym rzędzie: Liliana Batko (Sonik), Józef Baran, Lesław Maleszka; w drugim rzędzie: 
Danuta Sotwin (Skóra), Bronisław Wildstein i Bogusław Sonik. Roześmiani młodzi ludzie dopiero 23 lata później dowiedzą się, 
że ich przyjaciel Maleszka od początku ich zdradzał...
 
Eskaesowcy w 1978 r. Od lewej w dolnym rzędzie: Liliana Batko (Sonik), Józef Baran, Lesław Maleszka; w drugim rzędzie: 
Danuta Sotwin (Skóra), Bronisław Wildstein i Bogusław Sonik. Roześmiani młodzi ludzie dopiero 23 lata później dowiedzą się, 
że ich przyjaciel Maleszka od początku ich zdradzał...

Archiwum Bogusława Sonika

Deklarację tę podpisało nazwiskami 10 studentów. Podali swoje adresy i kierunek studiów. Byli desperatami. Ale ich decyzja była racjonalna. Za przykładem istniejących już KOR-u i ROPCiO uznali, że jawność może być ochroną. Tylko że w tych dniach większość członków KOR została aresztowana. Nazwaliśmy się Studenckim Komitetem Solidarności. Wybór słowa „solidarność” był pomysłem absolutnie nowatorskim. Z początku słabo zrozumiałym. Z kim solidarni? – pytano. z sobą – odpowiadali. Jesteśmy wszyscy odpowiedzialni za siebie nawzajem. Jesteśmy solidarnie odpowiedzialni za nasz wspólny los, za Polskę. Nie chcemy już być przedmiotem, ale podmiotem. 
Trzy lata później „solidarność” pojawiła się w nazwie – i na sztandarach – najważniejszego i najbardziej masowego ruchu kontestacji komunistycznej rzeczywistości. Do dzisiaj „Solidarność” jest emblematem Polski w świecie, do dzisiaj inspiruje wolnościowe inicjatywy na wszystkich kontynentach.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.