Otym, że w połowie września ateiści i agnostycy zamierzają już po raz czwarty zorganizować masz ulicami Krakowa, dowiedziałem się z prasy.
Żyjemy w czasach demokracji, a ta ma swoje prawa. Do nich zaś niewątpliwie należy wolność demonstrowania swoich przekonań i poglądów, i to nawet tych najbardziej dziwacznych. Skoro więc ateiści i agnostycy zamierzają w Krakowie zaprezentować swój pogląd na świat, to jako obywatel demokratycznego państwa muszę to zaakceptować.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.