Do tegorocznego konkursu zgłoszono 163 szopki. 44 z nich wykonały osoby dorosłe, pozostałe dzieci i młodzież.

Przyniesiono je 6 grudnia na Rynek Główny pod pomnik Mickiewicza, a następnie przeniesiono w korowodzie do siedziby Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, które od 1946 roku organizuje konkurs.

- Jurorzy pracowali przez wiele godzin aż do nocy - powiedział Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum  Historycznego. Rezultaty ogłoszono w niedzielę 9 grudnia w sali „Pod Kruki” Międzynarodowego Centrum Kultury.

- Jesteśmy radzi, że na ogłoszenie wyników konkursu jubileuszowego wybrano naszą siedzibę. Bo szopka krakowska jest nie tylko częścią tradycji lokalnej, tradycji polskiej, lecz należy również do ogólnoświatowego dziedzictwa kulturowego - powiedział prof. Jacek Purchla, dyrektor MCK.

Wtórował mu prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski. - Kraków stoi tradycją. Nie tylko Starego Miasta, lecz również tych wsi i przedmieść, które weszły z czasem w jego skład. To przecież murarze z Krowodrzy i Zwierzyńca zaczęli chodzić z szopkami, które sami robili - powiedział prezydent.

Miał potem sporo roboty z wręczaniem nagród, bo było ich wiele. Dorośli szopkarze rywalizowali bowiem w kategoriach szopek: dużych, średnich, małych i miniaturowych. Były również kategorie dla młodzieży oraz dzieci do lat 8, od 9 do 11 lat, i od 12 do 14 lat. Przyznano także osobne nagrody.

W kategorii szopek miniaturowych zwyciężył Wiesław Barczewski. W kategorii małych nagrodzono pierwszym miejscem wspólnie: Mariana Dłużniewskiego i Macieja Moszewa. Wśród twórców szopek średnich najlepsi okazali się: Dariusz Czyż i Zbigniew Zyman, wśród tych, którzy robili tym razem szopki duże, triumfowali: Zbigniew Gillert i Leszek Zarzycki.

Zarzycki otrzymał również nagrodę specjalną Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nagrodą im. Zofii i Romana Reinfussów za całokształt twórczości szopkarskiej uhonorowano Kazimierza Stopińskiego. Nagrodę im. dyrektora Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Jerzego Dobrzyckiego (który zorganizował w 1937 r. pierwszy konkurs szopek) otrzymał Tadeusz Gillert.

Wielu wytrawnych szopkarzy otrzymało również drugie i trzecie nagrody. Tak było m. in. w przypadku Stanisława i Andrzeja Malików, ojca i syna, przedstawicieli słynnego rodu szopkarzy ze Zwierzyńca.

Wszyscy nagrodzeni to starzy weterani konkursowi. Urodzony w 1929 r. Marian Dłużniewski, monter z zawodu, jest najstarszym uczestnikiem konkursu, w którym bierze udział od 1969 r. Architekt Maciej Moszew uczestniczył w konkursie rekordową ilość razy. - To mój 52. konkurs. Postaram się dotrwać do kolejnego jubileuszu, gdy konkurs będzie organizowany po raz setny. Będę miał wówczas zaledwie 102 lata - żartował szopkarz.

Leszek Zarzycki (rocznik 1954), z zawodu mechanik precyzyjny, w konkursie startuje od 1982 r. Kazimierz Stopiński (rocznik 1949), z zawodu tokarz-mechanik, pierwszy raz wystawił swą szopkę w roku 1979. Urodzony w 1932 r. Tadeusz Gillert, z zawodu inżynier górnik, bierze zaś udział w konkursie od 1963 r.

- Wiele z nagrodzonych szopek kupują muzea i kolekcjonerzy prywatni z całego świata. Motywy krakowskie są w nich stałe. Zmieniają się tylko czasem figurki nawiązujące do wydarzeń współczesnych. W tym roku np. pojawiła się figurka naszej krakowskiej tenisistki Agnieszki Radwańskiej - powiedział dyr. Michał Niezabitowski.

Wszystkie szopki zgłoszone na tegoroczny konkurs jubileuszowy będzie można oglądać od 10 grudnia do 24 lutego roku przyszłego roku w salach  wystaw czasowych Pałacu Krzysztofory (Rynek Główny 35), głównej siedziby Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Ekspozycja będzie czynna: od niedzieli do czwartku od godz. 9 do godz. 18 oraz w piątki i soboty od 9.00 do 19.00.

Wystawa będzie zamknięta w dniach 25.12.2012, 01.01.2013, 06.01.2013, zaś w dniach 24.12.2012 oraz 31.12.2012 wystawa będzie czynna w godzinach od 9.00 do 15.00, natomiast - 26.12.2012 od 9.00 do 16.00.

Ceny biletu wstępu na wystawę: normalny - 8 zł, ulgowy - 6 zł , grupowy, szkolny - 4,50 zł, rodzinny - 16,00 zł.

W poniedziałki obowiązuje promocyjny bilet wstępu na wystawę w cenie 3 zł.