Plenerowe lekcje historii

Jerzy Bukowski

publikacja 01.03.2013 12:18

Krakowski radny proponuje plenerowe lekcje historii. Miałyby się odbywać w Parku Jordana, gdzie jest Galeria Wielkich Polaków XX wieku.

Plenerowe lekcje historii Lekcje miałyby się odbywać w Parku Jordana przy popiersiach postaci znanych z historii Polski. Widoczny na zdjęciu wizerunek Danuty Siedzikówny "Inki", został niedawno zdewastowany

Mirosław Gilarski (dawniej należący do klubu Prawa i Sprawiedliwości, obecnie niezależny, związany z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry) zaproponował, aby władze podwawelskiego grodu uruchomiły program edukacyjny poświęcony 19 wielkim Polakom z XX wieku, których popiersia stoją w parku im. doktora Henryka Jordana.

Po dewastacji znajdującego się w parku popiersia Danuty Siedzikówny „Inki”, skierował w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta profesora Jacka Majchrowskiego, w której czytamy m. in.:

„Oceny bohaterów naszej historii czasami wywołują żywe emocje. Często są one wynikiem braku wiedzy lub zbudowanych wokół osoby stereotypów. Danuta Siedzikówna „Inka” była nastolatką torturowaną i skazaną na śmierć przez komunistyczny aparat przemocy. Tortury i kara śmierci za walkę o niepodległą Polskę są przykładem bezgranicznego poświęcenia i umiłowania Ojczyzny, a tym bardziej gdy są to tortury i kara śmierci w stosunku do dzieci. Już tylko ta jedna refleksja powinna powstrzymać sprawców dewastacji jej pomnika. Niestety tej refleksji zabrakło.

Dlatego proszę pana prezydenta Krakowa o uruchomienie programu edukacyjnego dla uczniów, ale również dorosłych, który w sposób medialnie atrakcyjny przybliży mieszkańcom Miasta, a szczególnie młodzieży nasze krakowskie pomniki. Poznajmy naszych bohaterów. Taki program powinien się odbywać we współpracy z krakowskim oddziałem IPN.

Jednocześnie proszę pana prezydenta o pokrycie z kasy miasta kosztów naprawy zdewastowanych w Parku Jordana pomników”.

W rozmowie z Radiem Kraków-Małopolska Gilarski stwierdził, że w szkołach za mało mówi się o wielkich postaciach historycznych i dlatego młodzież często nie zdaje sobie sprawy, jak ogromne zasługi dla Polski mają na swoim koncie osoby, których popiersia znajdują się w parku Jordana.

- Każdy nauczyciel historii czy wiedzy o społeczeństwie dba o to, żeby zrealizować podstawę przedmiotową. Często w programie nie ma zbyt wielu informacji o naszych bohaterach, szczególnie z XX wieku, często jest też tak, że są to tematy lekcji gdzieś na końcu programu danej klasy, więc nie zawsze wystarcza czasu. Praktycznie niewiele osób wie, kto to był rotmistrz Pilecki, generał Fieldorf-„Nil”, czy „Inka”. A to są te postacie, o których nasza wiedza powinna być powszechna - powiedział radny.

Plenerowe zajęcia z historii zupełnie niezależnie od pomysłu Gilarskiego planuje też przygotować Krakowski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej, opracowujący obecnie broszury na temat tych wielkich Polaków; mają one trafić do nauczycieli historii podwawelskich szkół jeszcze w tym roku.

- Takie lekcje historyczne byłyby skoncentrowane właśnie na tych postaciach, których popiersia są w parku Jordana. Nowa podstawa programowa zakłada specjalny przedmiot, oparty o wielkie postacie historyczne. Oczywiście jest kwestia, na ile dana postać jest uwzględniona w tym programie, który IPN musi uzupełnić w zależności od potrzeb - powiedział Maciej Zakrzewski z krakowskiego oddziału Instytutu.