Sensacyjne odkrycie w archiwum

Bogdan Gancarz

publikacja 04.07.2013 11:59

W krakowskim Archiwum Narodowym odkryto nieznany rękopis z X wieku.

Sensacyjne odkrycie w archiwum Na rękopis znajdujący się na oprawie księgi przez wiele lat nikt nie zwracał uwagi Materiały prasowe

Dwie pergaminowe karty zawierające fragment komentarza do dzieł Cycerona odkrył dr Marcin Starzyński z Instytutu Nauk Pomocniczych Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- Podczas badań nad jedną z XVI-wiecznych ksiąg sądowych przechowywanych w Archiwum Narodowym w Krakowie zauważył, że do wykonania jej oprawy zużytkowane zostały dwie pergaminowe karty spisane minuskułą karolińską (rodzajem pisma, które wykształciło się na przełomie VIII i IX wieku), wstępnie datowane (na podstawie cech stylistycznych liternictwa) na X stulecie - poinformowała Katarzyna Pilitowska, rzecznik prasowy UJ. - Jest to bezspornie najstarszy, jak dotąd, zidentyfikowany zabytek przechowywany w zbiorach krakowskiego Archiwum Narodowego i jeden z niewielu pochodzących z tego czasu w zbiorach polskich w ogóle. Na owych kartach widnieje fragment II księgi komentarza do „Retoryki” Cycerona autorstwa Gajusza Mariusza Wiktoryna, żyjącego na przełomie III/IV wieku tłumacza dzieł Arystotelesa i Porfiriusza, komentatora Cycerona i Wergiliusza, nauczyciela retoryki i filozofii.

Pergamin z rękopisem został naklejony przez introligatora na okładki krakowskiej księgi miejskiej, zawierającej zapiski z lat 1564-1564 urzędu tzw. hutmana ratusznego, który nadzorował działalność ratusza miejskiego i czuwał nad porządkiem w mieście.

- Oprawy starych ksiąg, sklejane z kart starych pergaminów, są od wielu lat źródłem wielu odkryć naukowych. W 1890 r. prof. Aleksander Brückner w oprawie starego kodeksu odkrył pergaminowe paski  z tekstem tzw. Kazań świętokrzyskich z XIII w., najstarszego zachowanego tekstu prozatorskiego w języku polskim. W oprawach odkrywano także w całości lub we fragmentach unikatowe egzemplarze pierwszych druków polskich - mówi historyk dr Jarosław Szarek. - Ciekawe jest jednak to, że wspomniane druki i rękopisy znajdowały się wewnątrz opraw, rękopis odkryty teraz w Archiwum Narodowym był zaś na wierzchu oprawy, widoczny dobrze dla oczu.