Harcerstwo jak lek

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 29/2013

publikacja 18.07.2013 00:00

Drużyny harcerskie spod znaku Nieprzetartego Szlaku to ewenement w skali światowego skautingu, bo należą do nich dzieci niepełnosprawne. 55 lat temu pierwsze szkolenia dla instruktorów rozpoczęły się w Rabce.

Nowotarscy harcerze z NS na zlocie harcerzy w Zakopanem z okazji 100-lecia ZHP  Nowotarscy harcerze z NS na zlocie harcerzy w Zakopanem z okazji 100-lecia ZHP
Jan Głąbiński /GN

Na zbiórce harcerskiej w starym kościółku, gdzie mieści się Muzeum Orkana, zjawiło się wielu druhów Chorągwi Krakowskiej ZHP i nie tylko. Wszystkim dowodził hm. Władysław Jacek Niziołek. – Wzywam was! Stańcie do apelu! – rozpoczął. Wspominał tych, którzy odeszli na wieczną wartę. Na brzozowym świeczniku zapłonęło 18 świec symbolizujących także ich obecność. Zasadniczą częścią spotkania była Msza św. Jak zaznaczył prowadzący, to ona spina klamrą dwa obszary życia harcerskiego – to, co wczoraj, i to, co dziś. Liturgii przewodniczyli ks. Andrzej Famułka i ks. Józef Kapcia, dawny proboszcz parafii św. Teresy w Rabce. W pięknym drewnianym kościółku było słychać harcerskie śpiewy na przemian z góralską nutą w wykonaniu zespołu „Robcusie”, który na zakończenie dał popis regionalnego tańca.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.