Czarna Madonna polskiego lotnictwa

ks. Ireneusz Okarmus

|

Gość Krakowski 37/2013

publikacja 12.09.2013 00:00

Złoty jubileusz.
 Pół wieku to niewiele w historii Krakowa, ale to niemal połowa historii lotnictwa. W powstałym 50 lat temu krakowskim muzeum przenosimy się do czasów, gdy wzbijanie się w przestworza było zarezerwowane 
dla nielicznych.


Dyrektor Krzysztof Radwan uważa, że samolot PZL P.11 ma symboliczne znaczenie dla lotnictwa polskiego. Na tej maszynie polski pilot strącił pierwszy samolot niemiecki w dniu rozpoczęcia drugiej wojny światowej Dyrektor Krzysztof Radwan uważa, że samolot PZL P.11 ma symboliczne znaczenie dla lotnictwa polskiego. Na tej maszynie polski pilot strącił pierwszy samolot niemiecki w dniu rozpoczęcia drugiej wojny światowej
ks. Ireneusz Okarmus /GN

Teren należący dziś do Muzeum Lotnictwa Polskiego ma wartość bezcenną. To tutaj, na tzw. Błoniach Rakowickich, w 1912 roku rozpoczęło działalność lotnisko, z którego startowały pierwsze samoloty wojskowe, obsługujące ówczesną twierdzę Kraków – ważny punkt strategiczny w północnych granicach Austro-Węgier. Wkrótce po zakończeniu wojny, jesienią 1918 roku, stało się ono pierwszym lotniskiem II Rzeczypospolitej.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.