Krakowski kopiec Kościuszki można usypywać na nowo. Tym razem wirtualnie.
Pociągając za linę, można budować stopniowo wirtualny kopiec Kościuszki
Adam Wojnar /GN
Dwóch mężczyzn pociąga mocno za linę. Za chwilę mogą odczytać na ekranie, że siła, której użyli, pozwoliłaby im w latach 1820–1823, gdy sypano kopiec Kościuszki, wynieść 8 drewnianych wiader z ziemią. Na ekranie jest również powiększający się po każdym pociągnięciu liny widok kopca, „usypywanego” wirtualnie przez gości interaktywnej wystawy „Żywe konstrukcje”, umieszczonej w otwartym niedawno Centrum Konferencyjno-Wystawienniczym im. Tadeusza Kościuszki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.