Honory dla polarnika

Bogdan Gancarz

publikacja 16.02.2014 11:25

Wyróżniono prof. Krzysztofa Birkenmajera, który od 1956 r. brał udział w polskich wyprawach polarnych i opublikował wiele książek popularyzujących polarny świat.

Honory dla polarnika Krzysztof Birkenmajer (w środku) wraz ze statuetką Super Kolosa. Obok niego stoją: kpt. Krystyna Chojnowska-Listkiewicz, znana żeglarka oraz Krzysztof Wielicki, znany alpinista Grzegorz Kozakiewicz

Ten 85. letni geolog specjalizujący się w badaniach polarnych otrzymał w sali obrad Rady Miasta Krakowa nagrodę Super Kolosa w postaci statuetki przedstawiającej jedną z figur z Wyspy Wielkanocnej. Kolosami honoruje się wybitnych podróżników oraz badaczy bliskich i dalekich krain.

Birkenmajera, który od 1956 r. brał udział w polskich wyprawach polarnych i opublikował wiele prac naukowych, a także książki popularyzujące polarny świat, został uhonorowany za całokształt swej działalności. Od prezydenta Krakowa otrzymał także klucza do bram miasta.

- Chcemy oddać należny honor niestrudzonemu odkrywcy, eksploratorowi nieznanego, badaczowi ostatnich białych, dosłownie i w przenośni, plam na powierzchni naszej planety. Jako jeden z ostatnich czynił to zgodnie z tradycją pokoleń wielkich pionierów, podróżników i odkrywców, osobistym wysiłkiem, zmagając się z polarnym klimatem, przeszkodami terenu i niebezpieczeństwami czyhającymi poza obrębem cywilizacji - stwierdził Maciej Kuczyński, członek Kapituły Kolosów.

Laureat nagrody podkreślił zaś, że dla badaczy najważniejsza jest ciekawość świata i dodał przenośnie, że wciąż jest do odkrycia „mnóstwo nowych Everestów”.

Krzysztof Birkenmajer urodził się wprawdzie w Warszawie, lecz pochodzi ze znanej krakowskiej rodziny profesorskiej. Jego dziadek Ludwik Antoni, był matematykiem i fizykiem, profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, znawcą biografii Mikołaja Kopernika, stryj Aleksander szefował Bibliotece Jagiellońskiej, zaś ojciec Józef był wybitnym slawistą. Ojciec, profesor KUL,  wysunął hipotezę, że pieśń „Bogurodzica” mogła być dziełem św. Wojciecha. Józef Birkenmajer był także niezłym poetą, autorem m. in. tomiku „Poszumy Bajkału”. Zginął we wrześniu 1939 r. w obronie Warszawy.

Po wojnie, Krzysztof Birkenmajer wraz z matką, Marią Borowiejską-Birkenmajerową, architektem i historykiem sztuki, autorką prac o średniowiecznej architekturze krakowskiej, osiadł w Krakowie. Tu ukończył studia na UJ i AGH.

Od 1954 r. przez kilkadziesiąt lat był pracownikiem naukowym Instytutu Nauk Geologicznych PAN w Krakowie. Wyspecjalizował się polarnych badaniach geologicznych. Rezultatem jego wypraw polarnych były nie tylko prace naukowe.

Nadał również poszczególnym fragmentom Antarktydy kilkaset nazw związanych z Polską. Uhonorował w ten sposób Kraków i swą rodzinną Warszawę, Papieża Jana Pawła II oraz wybitnych uczonych m. in. Ignacego Domeykę, Walerego Goetla, Władysława Szafera i Wojciecha Narębskiego, kolegę z Instytutu Nauk Geologicznych, żołnierza armii gen. Andersa, który służył w wojsku wraz ze słynnym niedźwiedziem Wojtkiem.