Nowe miejsce spotkania z papieżem

mk

publikacja 03.10.2014 14:11

Oprócz krakowskich Błoń pod uwagę brane są także "Białe Morza", czyli tereny położone w sąsiedztwie dwóch sanktuariów: Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II.

Nowe miejsce spotkania z papieżem Według aktualnych planów, czuwanie oraz Msza św. pod przewodnictwem papieża Franciszka mają się odbyć na krakowskich Błoniach Miłosz Kluba /Foto Gość

Temat przyjęcia pielgrzymów - zwłaszcza w kontekście spotkań odbywających się na wolnym powietrzu - pojawił się podczas zorganizowanej przez Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski konferencji "Kraków miastem parków i ogrodów".

Podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku papież Franciszek spędzi w Krakowie cztery dni - od czwartku do niedzieli. W tym czasie odbędą się trzy główne spotkania młodych z ojcem świętym: piątkowa Droga Krzyżowa (lub Droga Miłosierdzia), sobotnie wieczorne czuwanie oraz niedzielna Eucharystia.

Jak przyznał ks. Bronisław Fidelus, zastępca koordynatora generalnego Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016, to właśnie czuwanie w nocy z soboty na niedzielę będzie dużym wyzwaniem logistycznym. Według obecnych planów ma się ono odbyć na Błoniach, czyli tam, gdzie sprawowane były papieskie Eucharystie w Krakowie. Wtedy na największej krakowskiej łące mieściły się miliony wiernych.

W tamtym przypadku, jak wyjaśniał ks. B. Fidelus, chodziło jednak jedynie o uczestnictwo w Mszy św. (na stojąco). Dlatego przy szacowaniu liczby osób, które mogą się pomieścić na Błoniach, przyjmowano, że na jednym metrze kwadratowym mogą się wygodnie zmieścić trzy osoby. Tymczasem, tłumaczył, jeśli chodzi o sobotnio-niedzielne czuwanie, na każdą osobę trzeba zarezerwować ok. dwóch metry kwadratowe.

- Tu powstaje ten problem, że młodzież, która przyjdzie w sobotę już zostanie na miejscu. Dlatego oni przyjdą już z ekwipunkiem do spania - wyjaśniał ks. Bronisław Fidelus.

Innymi słowy, potrzeba sześć razy więcej miejsca, niż gdyby chodziło o spotkanie bez noclegu. Błonia, które mają powierzchnię ok. 45 ha mogłyby więc pomieścić zaledwie niespełna ćwierć miliona osób. A jak mówił zastępca koordynatora komitetu organizacyjnego, pod uwagę brany jest przyjazd ok. 1,5 mln młodych pielgrzymów z całego świata.

Alternatywą dla Błoń, o czym przekonywał m. in. Kazimierz Barczyk, przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego oraz Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski, mogłyby być tzw. "Białe Morza" - poprzemysłowe  tereny wokół sanktuarium św. Jana Pawła II, sąsiadujące równocześnie z sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

O rewitalizację tego terenu i utworzenie tam uniwersalnego parku SGPM apelowało już do prezydenta Krakowa. Miałby on służyć także pielgrzymom, przybywającym do położonych tam sanktuariów.

- Być może, choć nie jest to nasza kompetencja, ten teren, zrekultywowany i przygotowany przed lipcem 2016 roku, mógłby być stuhektarowym, dwa razy większym od Błoń, miejscem do rozważenia - mówił w kontekście spotkań z papieżem podczas Światowych Dni Młodzieży Kazimierz Barczyk.

Ks. Bronisław Fidelus zaznaczył z kolei, że Łagiewniki i Białe Morza są już brane pod uwagę, jeśli chodzi o organizację pierwszego papieskiego spotkania - Drogi Krzyżowej, w której uczestniczyć może ponad pół miliona młodzieży.

- Mogłaby tam powstać także pewna baza, gdzie młodzież mogłaby się zatrzymać, czy nawet przespać, nawet gdyby na centralne spotkanie z ojcem świętym musiała dojść gdzie indziej - mówił kapłan. Dlatego, jak zaznaczył, rekultywacja "Białych Mórz" jest potrzebna niezależnie od tego, gdzie 31 lipca 2016 roku papież Franciszek odprawi Mszę św.

Ostateczna decyzja w sprawie miejsca celebracji należy do Stolicy Apostolskiej. Ale już podczas specjalnej sesji Rady Miasta Krakowa 11 września, poświęconej Światowym Dniom Młodzieży, ks. Grzegorz Suchodolski, sekretarz generalny komitetu koordynującego przygotowania do ŚDM, mówił, że być może ze względów bezpieczeństwa nie będą to Błonia.