Sporty rajdowe kojarzą się zazwyczaj z wielkimi pieniędzmi. Trzeba je mieć, by ścigać się w najsłynniejszym rajdzie świata.
Rajdowcy to ludzie sławni, mający tysiące fanów. Rafał Sonik i Michał Hernik, bohaterowie Dakaru, pokazali jak pieniądze i sławę można spożytkować dla pomocy innym. W przypadku Sonika jest to stowarzyszenie Siemacha, dzięki wsparciu M. Hernika powstał sierociniec w Kamerunie. Rafał Sonik wrócił jako triumfator, Hernik zginął na trzecim etapie Dakaru. Obu połączyło hasło „dobro powraca”. O rajdowcach z misją piszemy na s. VI.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.