Rajdowcy z misją

Miłosz Kluba

|

Gość Krakowski 06/2015

publikacja 05.02.2015 00:00

Trzech krakowskich uczestników tegorocznego rajdu Dakar łączyły pasja motoryzacyjna, żyłka do biznesu i chęć, by innym dać coś od siebie.

 Podczas powitania Rafała Sonika na Rynku Głównym kwiaty, przygotowane przez krakowskie kwiaciarki, wręczyli wychowankowie „Siemachy” Podczas powitania Rafała Sonika na Rynku Głównym kwiaty, przygotowane przez krakowskie kwiaciarki, wręczyli wychowankowie „Siemachy”
Miłosz Kluba /Foto Gość

Na kasku Rafała Sonika, zwycięzcy tegorocznego Dakaru w kategorii quadów, brakuje komercyjnych reklam. Są tam tylko barwy Polski, nazwisko (tego wymagają przepisy), serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz nazwa stowarzyszenia „Siemacha”, z którym rajdowiec jest związany od ponad 20 lat. Wspiera on jego działalność, m.in. biorąc udział w projektach, współorganizując rajdy turystyczne czy pomagając w tworzeniu placówek „Siemachy”. Wspólnie ze stowarzyszeniem Rafał Sonik uruchomił program otwierania „kreatywnej przestrzeni społecznej” w galeriach handlowych. Pierwsze takie miejsce, Młodzieżowy Ośrodek Rozwoju Społecznego, powstał w 2010 roku przy Gemini Parku w Tarnowie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.