Kasprowy w obcych rękach?

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 07/2015

publikacja 12.02.2015 00:00

Wpisanie na listę zabytków, kontrola NIK – czy tymi sposobami uda się udaremnić przejęcie majątku Polskich Kolei Linowych?

 Wagoniki kolejki dojeżdżają do górnej stacji na Kasprowym Wierchu Wagoniki kolejki dojeżdżają do górnej stacji na Kasprowym Wierchu
Jan Głąbiński /Foto Gość

Sprzedaż PKL spółce Polskie Koleje Górskie wzbudza emocje już od samego początku jej powołania. W ostatnich dniach sprawa nabrała nowego rozgłosu. Okazało się, że majątek PKL na Kasprowym Wierchu może przejąć jeden z funduszy, który jest zarejestrowany w Luksemburgu. Ma większościowe udziały w spółce PKG.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.