Kilka minut światła

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 12/2015

publikacja 19.03.2015 00:00

– Im mniej zamieszania wokół naszej inicjatywy, tym lepiej. Chodzi o to, aby nie zgubić przy tym autorytetu największego z Polaków – mówi zakopiańczyk Szymon Jędrusik.

 Tak widać blask na Śpiącym Rycerzu z Zakopanego Tak widać blask na Śpiącym Rycerzu z Zakopanego
Paweł Murzyn

Wraz z grupą zaprzyjaźnionych osób od 11 lat wychodzi on 2 kwietnia na Giewont, by o godz. 21.37 podświetlić krzyż na szczycie. Pierwszy raz górale zrobili to w dniu uroczystości pogrzebowych Jana Pawła II. – Każdego roku zdarzają się różne sytuacje. Bardzo trudno jest przewidzieć, jakie będą warunki atmosferyczne. Do celu można dojść w 5, 6 godzin, a bywało i tak, że brakowało nam dnia – wspomina Szymon.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.