Radość doskonała

ks. Jacek Stryczek

|

Gość Krakowski 14/2015

publikacja 01.04.2015 00:00

Odkrył ją ten, który uznawany jest za najwierniejszego ucznia Chrystusa – św. Franciszek.

A może tylko nazwał to, co w Ewangelii jest oczywiste. Wyobraź sobie, że jesteś bratem zakonnym i idziesz do swoich. Jest wieczór, pada deszcz i śnieg. Jesteś przemoczony, głodny i bardzo zmęczony. Ale masz nadzieję, ze niedługo trafisz do swoich. Jesteś już u bram klasztoru. Pukasz. Nic. Jeszcze raz – słyszysz przekleństwa. I jeszcze – przecież nie możesz uwierzyć, że swoi mogą cię tak potraktować.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.