Garbusy pod Wawelem

mk

publikacja 13.07.2015 11:12

Legendarne volkswageny można było podziwiać w Krakowie.

Garbusy pod Wawelem Słynne samochody mogli w sobotę podziwiać krakowianie i turyści, odwiedzający stolicę Małopolski Adam Wojnar

Sobotnia parada ulicami miasta zakończyła się na parkingu u stóp wzgórza wawelskiego. Była to część trwającej od czwartku do niedzieli XV "Garbojamy" - zlotu miłośników volkswagenów.

Na swoją legendę "garbus" ciężko zapracował - był najdłużej (od lat 30. XX wieku do roku 2003) i najliczniej (w sumie ponad 21,5 mln egzemplarzy) produkowanym samochodem w historii motoryzacji.

Od niego zaczęła się historia całej marki Volkswagen - "Typ 1", bo pod taką nazwą powstał "garbus", był pierwszym "samochodem dla ludu". Zaprojektował go sam Ferdinand Porsche, który pierwszy projekt przedstawił rządowi niemieckiemu 17 stycznia 1934 roku.

W 1938 roku samochód był gotowy do produkcji seryjnej. Napędzał go umieszczony z tyłu, chłodzony powietrzem 4-cylindrowy silnik typu boxer, który osiągał moc 24 koni mechanicznych. Średnie zużycie paliwa wynosiło 7,5 l/100 km. Zbiornik paliwa (o pojemności 41 litrów) umieszczono z przodu samochodu, pod maską. Właściciele pierwszych "garbusów" mieli do dyspozycji 75 litrów przestrzeni bagażowej.

Choć produkcję "garbusa" zakończono na początku XXI wieku (ostatni egzemplarz, z numerem 21.529.480, zjechał z taśmy 30 lipca 2003 roku), charakterystyczna sylwetka nie zniknęła nie tylko z ulic, ale także z salonów samochodowych.

Do legendarnego modelu nawiązywał produkowany już od 1997 roku nowocześniejszy VW New Beetle, zastąpiony w 2011 roku przez VW The Beetle, produkowany do dzisiaj.