publikacja 03.09.2015 00:00
O tym, czym dziś są oazy, z ks. Michałem Leśniakiem, nowym moderatorem diecezjalnym Służby Liturgicznej i Ruchu Światło–Życie, rozmawia Miłosz Kluba.
– W oazie młodzieżowej widać dziś poruszenie ewangelizacyjne – mówi ks. Michał Leśniak
Miłosz Kluba /Foto Gość
Miłosz Kluba: Zaczniemy od małej statystyki. Po święceniach w 2003 roku pracował Ksiądz dotąd w trzech miejscach – Trzemeśni, Krakowie-Czyżynach i sanktuarium św. Jana Pawła II. Ile było w tym czasie rekolekcji oazowych?
Ks. Michał Leśniak: Od 1994 roku – trzy stopnie oazy, potem przerwa na seminarium, po czwartym i piątym roku wyjazd jako kleryk i diakon, a od 2003 roku, już jako prowadzący rekolekcje, co roku jeden turnus wakacyjny. Do tego oazy ewangelizacji, oazy modlitwy. W sumie tych poprowadzonych pewnie ok. 20. Z tego 13 rekolekcji wakacyjnych, 15-dniowych.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.