Pani mecenas kontra minister

Piotr Legutko

|

Gość Krakowski 42/2015

publikacja 15.10.2015 00:00

Układanie list wyborczych można porównać do prawyborów. Kto nie dostanie na nich dobrego miejsca, ma niewielkie szanse na mandat. Dlatego negocjacje – zwłaszcza na dwóch najważniejszych listach: PO i PiS – trwały długo, a zmiany następowały do ostatniej chwili.

Wszystkie partie zadbały o parytet na swoich listach Wszystkie partie zadbały o parytet na swoich listach
Miłosz Kluba /Foto Gość

W okręgu 13, obejmującym Kraków oraz powiaty: krakowski, olkuski i miechowski, do wzięcia jest 14 mandatów. W 2011 roku wygrała tu Platforma Obywatelska, zdobywając aż 8 miejsc w Sejmie. PiS dostało ich 5, Ruch Palikota – 1. Zdaniem Jarosława Flisa jest mało prawdopodobne, by teraz podział mandatów był podobny. – PiS zapewne w każdym małopolskim okręgu weźmie co najmniej o jeden więcej – szacuje politolog z UJ. Platforma Obywatelska, by bronić pozycji lidera w krakowskim mateczniku, ściągnęła posiłki z Warszawy. To samo zrobiła Zjednoczona Lewica. Na pierwszy mandat w historii liczy Nowoczesna. Tradycyjnie – niewielkie szanse ma tu PSL.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.