Dom poza domem

|

Gość Krakowski 43/2015

publikacja 22.10.2015 00:00

Kraków zmienia oblicze polskiego szpitalnictwa. Rodzice chorych dzieci nie muszą już spać na podłodze i jeść na parapecie.

Powyżej: Pierwsi rodzice wprowadzą się tu na początku listopada Powyżej: Pierwsi rodzice wprowadzą się tu na początku listopada
Monika Łącka /Foto Gość

W zbudowanym nieco na uboczu miasta i schowanym wśród zieleni drzew Domu Ronalda McDonalda wszystko jest... po domowemu. Nie tylko z nazwy. – Rodzice zmęczeni ciężką chorobą dziecka w tym trudnym czasie mają mieć szansę na odpoczynek i nabranie energii, by promieniować nią, będąc przy dziecku i pomagając mu w ten sposób w powrocie do zdrowia – tłumaczy Katarzyna Nowakowska, dobry duch domu (w jego powstanie włożyła całe serce) i dyrektor wykonawczy inwestycji, którą w całości zrealizowała Fundacja Ronalda McDonalda.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.