Niech przeleje się tsunami łask!

Monika Łącka

publikacja 01.12.2015 23:00

Tydzień przed inauguracją Roku Miłosierdzia w Łagiewnikach ruszyło modlitewne Jerycho, które potrwa siedem dni i siedem nocy.

Niech przeleje się tsunami łask! Nieprzerwana modlitwa przed Najświętszym Sakramentem trwać będzie w kaplicy św. s. Faustyny Monika Łącka /Foto Gość

- Jakich kropli i jakiego obmycia potrzebują nasze oczy, żeby były szczęśliwe? By widziały Jezusa Miłosiernego, a przez Niego Boga Ojca? Przed nami czas łaski - Nadzwyczajny Jubileuszowy Rok Miłosierdzia. Badaj więc swój wzrok każdego dnia i sprawdzaj, czy jest w nim szczęście. Czy jest w nim iskra Bożego miłosierdzia? Nie zgadzaj się na smutek, wewnętrzne zgaszenie, brak nadziei oraz na twarz, która nie niesie światła. Wołaj do Ducha, byś potrafił uwielbiać Boga - zachęcał o. Krzysztof Czerwionka CR podczas Mszy św., która w sanktuarium Bożego Miłosierdzia rozpoczęła duchowe przygotowania do wielkiego wydarzenia dla całego świata, jakim będzie otwarcie Roku Miłosierdzia. 8 grudnia dokona tego w Watykanie papież Franciszek.

- Jerycho rozpoczynamy w miejscu, w którym można zapatrzyć się w oczy miłosiernego Jezusa. Adorując Go, spójrz na życie Jego oczami i pomyśl, jakie one są. Szczęśliwe, pełne nadziei, wypatrujące, a może mówiące: "Ja chcę przyjść do ciebie". Przestań patrzeć tylko na codzienność i na to, co cię smuci, martwi, przygnębia, czego nie masz. Przetrzyj oczy, by widzieć Boga w każdym miejscu i czasie. Żyj Ewangelią, bo wtedy Jezus jest szczęśliwy - przekonywał o. Czerwionka, zdradzając również kilka swoich marzeń.

Otóż, w Roku Miłosierdzia chciałby on widzieć tłumy mężczyzn i kobiet przychodzących na modlitwę oraz doświadczających, że Bóg ich kocha. Ta miłość rozpromienia ludzkie oblicze. Chciałby też widzieć chorych i cierpiących, którzy mają iskrę w oku - daje ją tylko Jezus. Więźniów, którzy porzucają beznadzieję, a przyjmują światło Ducha nadziei. Ludzi, którzy dawno nie przystępowali do spowiedzi i przemienionych dzięki sakramentowi pokuty.

- Taki powinien być Rok Miłosierdzia. Niech on będzie rokiem walki o miłosierdzie Boga. Potrzebujemy go oraz nowego doświadczenia, że Bóg nas kocha. Miej więc Jerycho w sercu i wołaj o Boże miłosierdzie. Niech Pan obmyje twoje zatroskane oczy, by było w nich widać, że żyjesz w przyjaźni z Nim. Niech rozpocznie się czas duchowego tornada i niech przeleje się tsunami łask! - mówił o. Krzysztof.

Po Mszy św. i uwielbieniu, które poprowadziła Wspólnota Chrystusa Zmartwychwstałego "Galilea", z bazyliki do kaplicy św. s. Faustyny wyruszyła procesja z Jezusem w Eucharystycznym, której przewodniczył bp Jan Zając. To właśnie w kaplicy przez cały tydzień trwać będzie nieprzerwana modlitwa przed Najświętszym Sakramentem, która ma przemieniać umysły, dusze i serca.

Modlitewne Jerycho, w które włączyć może się każdy, zakończy się we wtorek 8 grudnia, Mszą św., która o godz. 18 odprawiona zostanie w łagiewnickiej bazylice.