W habicie i fartuchu

ks. Ireneusz Okarmus

|

Gość Krakowski 05/2016

publikacja 28.01.2016 00:00

Jubileusz benedyktynek w Staniątkach. – My mamy wielbić Boga przez wspólną modlitwę i życie w siostrzanej wspólnocie. Musimy też, oczywiście, zapracować na swoje utrzymanie – wyjaśnia s. Stefania, ksieni opactwa w Staniątkach.

 Obecnie przełożoną opactwa jest s. Stefania (pośrodku). Siostra Sabina (po prawej) jest najstarszą spośród mniszek staniąteckich (ma 94 lata). Po lewej s. Barbara Obecnie przełożoną opactwa jest s. Stefania (pośrodku). Siostra Sabina (po prawej) jest najstarszą spośród mniszek staniąteckich (ma 94 lata). Po lewej s. Barbara
Ks. Ireneusz Okarmus /Foto Gość

Większość sióstr z tej wspólnoty jest już w podeszłym wieku. – Najstarsza z nas ma 94 lata, trzy siostry są już po 80. roku życia, a kilka – po 70. Najmłodsza ma 45 lat. Modlimy się i pracujemy. Takie jest nasze powołanie. Pracy fizycznej jest nawet więcej niż modlitwy, bo jest nas mało, a przecież to, co konieczne, musi być wykonane. Mamy do utrzymania dom dla gości, kościół, klasztor, a oprócz tego trzeba wykonać prace w kuchni i ogrodzie. Oczywiście te siostry, które nie mają już sił, nie pracują – opowiada s. Benedykta. Czy brak powołań może budzić niepokój o przyszłość opactwa? Siostra Stefania przywołuje spostrzeżenie s. Małgorzaty Borkowskiej, historyk mieszkającej od kilku lat w opactwie w Staniątkach, która badała jego ośmiowiekową historię i doszła do wniosku, że w przeszłości różnie tutaj bywało z powołaniami. Były bowiem okresy liczebnego rozkwitu wspólnoty, które jednak przechodziły w czasy trudniejsze, gdy nie było powołań. – Trzeba ufać Opatrzności Bożej, ale też robić jak najlepiej to wszystko, co od nas zależy – wnioskuje s. Stefania.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.