Watykańska wizytacja przed ŚDM

mk

publikacja 26.04.2016 15:31

Miejsca papieskiej pielgrzymki odwiedziła delegacja z Watykanu na czele z Domenico Gianim, komendantem Korpusu Żandarmerii Watykańskiej.

Watykańska wizytacja przed ŚDM Dowódca Korpusu Żandarmerii Watykańskiej Domenico Giani, szef Biura Ochrony Rządu, pułkownik Andrzej Pawlikowski oraz metropolita krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz podczas konferencji prasowej na terenie Campusu Misericordiae w Brzegach Jacek Bednarczyk /PAP/EPA

Przedstawiciele Watykanu obejrzeli wszystkie miejsca, w których w lipcu tego roku pojawi się papież Franciszek - krakowskie Błonia, Wawel, Łagiewniki, Tauron Arenę, Brzegi, a także klasztor sióstr prezentek, który ojciec święty na chwilę odwiedzi w drugim dniu swojego pobytu.

Podczas trwającej od poniedziałku, 25 kwietnia, wizyty watykańska delegacja była także w Częstochowie oraz Oświęcimiu.

- Bardzo się cieszę z klimatu współpracy, który panuje między stroną watykańską a stroną Polską. Pracujemy jak koledzy - mówił Domenico Giani. - Wszystko postępuje zgodnie z planem. Mam nadzieję, że wizyta ojca świętego tutaj będzie wielkim sukcesem - dodał.

Do Brzegów przedstawiciele Watykanu dotarli dwoma policyjnymi śmigłowcami, by przy okazji zobaczyć cały teren Campus Misericordiae z lotu ptaka.

- Jestem pewien, że to jest najlepsze miejsce - mówił o Campus Misericordiae, w kontekście kończącej ŚDM Mszy Posłania. - Ono jest w stanie przyjąć tę rzeszę młodych. Liczymy, że będzie to 1,5-2 mln osób. Mamy nadzieję, że strona rządowa, strona kościelna, wolontariusze zrobią wszystko, by uczynić to miejsce bezpiecznym - zaznaczył.

- To miejsce, które może pomieścić wszystkich, a przy tym nie zablokujemy miasta - mówił kard. Stanisław Dziwisz. - A jeśliby pogoda nie pozwoliła, zawsze mamy do dyspozycji Błonia. Kraków jest w dobrej sytuacji, bo ma dwa miejsca i obydwa będą użyte: pierwsze spotkania z papieżem są na Błoniach, a ostatnie tutaj, kiedy zapraszamy całą społeczność Polski - dodał.

Z kolei komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk podkreślił, że to organizatorzy wydarzenia wybierają miejsce, a policjanci przygotowują się do jego zabezpieczenia najlepiej jak potrafią.

Pytany o zagrożenia, o których była mowa w raporcie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przyznał, że od momentu jego opracowania wiele się zmieniło. Zaznaczył, że na terenie Pola Miłosierdzia trwają intensywne prace.

- Wierzę głęboko, że te trzy miesiące będą czasem ciężkiej pracy, ale z efektami, które zapewnią bezpieczeństwo uczestnikom - mówił nadinsp. Jarosław Szymczyk. Oprócz komendanta policji delegacji z Watykanu towarzyszył także szef BOR Andrzej Pawlikowski.

Jak poinformowało we wtorek biuro prasowe ŚDM, podczas spotkania podsumowującego wizytę Domenico Giani przypomniał, że służyła ona rozeznaniu problemów, z jakimi borykają się organizatorzy ŚDM, zwłaszcza w kontekście miejsca finałowych wydarzeń

Według oceny szefa watykańskiej żandarmerii, wybrano miejsce najlepsze spośród wszystkich, które były brane pod uwagę, a pojawiające się problemy są kwestiami, które można rozwiązać dzięki wzajemnej współpracy wszystkich służb odpowiedzialnych za przygotowanie wizyty ojca świętego i spotkania młodych.

- Wasza pomoc i współpraca jest nieodzowna i potrzebna, byśmy wszyscy: organizatorzy, uczestnicy, młodzi i sam ojciec święty, czuli się podczas lipcowego spotkania dobrze i bezpiecznie - mówił, zwracając się do polskich i watykańskich służb, koordynator generalny przygotowań do ŚDM bp Damian Muskus.

Podkreślał to także szef BOR płk Andrzej Pawlikowski. - Szeroko zakrojone wspólne działania policji, BOR i służb watykańskich mają służyć bezpieczeństwu ojca świętego i młodzieży uczestniczącej w ŚDM - mówił.

Na zaproszenie szefa watykańskiej żandarmerii polscy funkcjonariusze odwiedzą w połowie maja Stolicę Apostolską, by - jak zaznaczył Domenico Giani - "lepiej poznać ducha, według którego papież planuje wizytę w Polsce i dobrze zrozumieć jego styl".

Uczestniczący w spotkaniu pełnomocnik ds. ŚDM Paweł Majewski zadeklarował, że ze strony rządu jest wola, by w przygotowaniach do lipcowego spotkania młodych i wizyty papieża "iść w jednym kierunku".

- Wierzę, że dzięki naszej współpracy ojciec święty będzie czuł się w Polsce dobrze, a młodzi ludzie przeżyją swoje spotkanie bezpiecznie i owocnie – podkreślał P. Majewski.