Od Gaździny Podhala do Królowej Polski

jg

publikacja 10.07.2016 11:56

Górale zakończyli wędrówkę na Jasną Górę. 9 lipca pokłonili się Matce Boskiej Częstochowskiej. Ostatni pielgrzymi wyjechali po Apelu Jasnogórskim. Tegoroczna pielgrzymka, ze względu na ŚDM, odbyła się wcześniej.

Od Gaździny Podhala do Królowej Polski Radosne wejście na Jasną Górę grupy nowotarskiej Ks. Józef Urbańczyk

Podhalanie w jubileuszowej, bo 35. Pieszej Pielgrzymce Górali na Jasną Górę uczestniczyli od 1 do 9 lipca. Rozważali hasło: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią". - Zanieśliśmy do Matki Bożej bagaż różnych intencji. Były modlitwy o zdrowie, wybaczenie, trzeźwość. Zebraliśmy je w ramach akcji duchowego pielgrzymowania. Szczególne leżało nam na sercu także bezpieczeństwo Światowych Dni Młodzieży - mówi ks. Józef Urbańczyk z nowotarskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, który kolejny już raz był duszpasterzem pielgrzymkowym.

Na Jasną Górę szedł także ks. Mateusz Podczerwiński, neoprezbiter z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu. - Pragnąłem podczas pątniczego szlaku wyrazić wielką wdzięczność za modlitwę w mojej intencji, w intencji powołań oraz już powołanych. Robiłem to też poprzez modlitwę - mówi ks. Podczerwiński.

Pątnicy na szlak pielgrzymi wyruszyli kilka dni wcześniej. - Zwykle wychodziliśmy w drugiej połowie lipca, ale ze względu na ŚDM przesunęliśmy termin - wyjaśnia ks. Urbańczyk. Tradycyjnie górale na Jasną Górę wchodzili w strojach regionalnych.

Pielgrzymka górali na Jasną Górę jak zawsze była podzielona na cztery grupy. Jako pierwsza na pątniczy szlak wyszła grupa nowotarska i z Bachledówki, dzień później na pielgrzymi szlak wyszły osoby z Rabki i Orawy. Wszyscy spotkali się w Makowie Podhalańskim. Na Jasną Górę wchodzili w kilkunastominutowych odstępach czasowych i symbolicznie przez chwilę leżeli krzyżem na Wałach Jasnogórskich.