W Nicei zginęły dwie Małopolanki

bg

publikacja 15.07.2016 17:33

Wśród ofiar wczorajszego zamachu są dwie Polki, siostry z Krzyszkowic koło małopolskich Myślenic.

W Nicei zginęły dwie Małopolanki Kondolencje rodzinie małopolskich ofiar zamachu złożyli: papież Franciszek i kard. Stanisław Dziwisz Łukasz Czechyra /Foto Gość

Wiadomość o śmierci sióstr potwierdził Maciej Ostrowski, burmistrz Myślenic.

"Wśród ponad 80 śmiertelnych ofiar są także niestety mieszkanki naszej gminy" - napisał na stronie internetowej Urzędu Miasta Myślenice.

21-letnia Magdalena i 20-letnia Marzena pojechały do Francji ze swymi dwiema pozostałymi siostrami: Dorotą i Gabrielą. Były m.in. w Nicei. 14 lipca wieczorem terrorysta wjechał rozpędzoną ciężarówką w tłum ludzi spacerujących po promenadzie. Następnie otworzył do nich ogień z broni maszynowej. Zginęło ponad 80 osób, wśród nich dwie młode mieszkanki podmyślenickich Krzyszkowic.

Wszystkie siostry oraz ich dwaj bracia: Wojciech i Piotr byli wychowywani samotnie przez ojca, gdyż ich matka już nie żyje.

15 lipca wieczorem, w kościele parafialnym pw. św. Anny w Krzyszkowicach, odprawiono Mszę św. za dusze Magdy i Marzeny.

Współczucie rodzinie ofiar wyraził 16 lipca prezydent Andrzej Duda.

- Niestety jest wysoce prawdopodobne, że zginęły także dwie Polki spod Myślenic, z Krzyszkowic, małej miejscowości niedaleko Krakowa, którą znam, Magda i Marzena, dwie bardzo młode dziewczyny, dwie z czterech sióstr, które były w Nicei. Chcę powiedzieć, że jestem z ich tatą; wiecie państwo, sam mam 21-letnią córkę, więc chciałbym, żeby wiedział, że jestem z nim - powiedział prezydent RP.

Kard. Stanisław Dziwisz wysłał dzisiaj telegram kondolencyjny do ordynariusza diecezji Nicea bp. Andre Marceau.

"Ogromnym smutkiem napełniła mnie wiadomość o tragicznych wydarzeniach, które  rozegrały się ostatniej nocy na terenie diecezji nicejskiej. Boleśnie dotknęły one cały naród francuski oraz wszystkich, dla których szacunek dla ludzkiego życia oraz braterskie współżycie między narodami stanowią fundamentalne wartości.

W imieniu całego Kościoła krakowskiego pragnę wyrazić moje współczucie i solidarność wszystkimi rodzinom dotkniętym cierpieniem. Naszą ufną modlitwą otaczamy ofiary tej bezsensownej przemocy oraz rannych, znajdujących się w szpitalach, prosząc o szybki powrót do zdrowia.

Przygotowując się do Światowych Dni Młodzieży, wraz z papieżem Franciszkiem chcemy budować przyszłość opartą na pojednaniu, miłosierdziu, trosce o najsłabszych i kulturze spotkania" - napisał metropolita krakowski.