Cuda w Małej Częstochowie

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 36/2016

publikacja 01.09.2016 00:00

„Witaj, Maryjo sławiona, w Ślemieniu nam objawiona. Idą z Orawy, ze Śląska, których niedola przyciska. Udają się do Twej groty, Matko, nie opuść sieroty!”.

	Sanktuarium góruje nad Ślemieniem i całą okolicą. Sanktuarium góruje nad Ślemieniem i całą okolicą.
zdjęcia jan Głąbiński /Foto Gość

Już od przeszło sześciu wieków parafianie w Ślemieniu śpiewają ten fragment pieśni nieznanego autora, kiedy idą z pielgrzymką do kościoła na Jasną Górkę. Według lokalnych podań, objawiła się tam Matka Boża. Przed Jej obrazem wierni wyprosili już wiele łask, które – staraniem duszpasterzy – zostały spisane i utrwalone. I tak oto dowiadujemy się, że mały chłopczyk zaczął mówić, kobieta cieszyła się z daru macierzyństwa, a sparaliżowany człowiek odzyskał pełną sprawność. Jasna Górka kryje w sobie jeszcze wiele innych wzruszających historii, a wieść o niezwykłym wydarzeniu sprzed wieków, cudownym źródełku i licznych cudach w Ślemieniu przekroczyła nawet granice Polski – dotarła na Węgry i Słowację. I z tych państw z pielgrzymkami przychodziły więc tłumy pątników.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.