Rock od serca

ps

publikacja 05.09.2016 00:45

4 września w kinie "Kijów Centrum" krakowianie bawili się na 3. charytatywnym koncercie "Wielki Rock dla Małych Serc" na rzecz Kliniki Kardiologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu.

Rock od serca - Podczas takiego koncertu w powietrzu czuje się dobro - przekonuje Mateusz Ziółko Paulina Smoroń /Foto Gość

Z tą niezwykłą inicjatywą dwa lata temu wyszli rodzice dzieci z wrodzonymi wadami serca. Maluchy bardzo wiele zawdzięczają właśnie krakowskiemu szpitalowi, dlatego ich rodzice chcieli się nieco odwdzięczyć lekarzom. - Małymi krokami wspomagamy oddział kardiologii i kardiochirurgii. Podczas dwóch poprzednich koncertów uzbieraliśmy łącznie ponad 50 tys. zł, dzięki czemu udało się kupić nowy sprzęt. Dla nas pomaganie szpitalowi jest bardzo ważne - w końcu z pomocy tych lekarzy korzystają nasze dzieci, a my chcemy, żeby one żyły i były zdrowe - opowiada Agnieszka Węgrzynek-Owczarz, mama 3-letniej Zuzi, która urodziła się z wadą serca.

Jak przekonuje, inspirację do pomagania maluchom czerpie od swojej córeczki. - Kiedy urodziłam dziecko z wadą serca, stwierdziłam, że nie mogę siedzieć z założonymi rękami i patrzeć, jakie są braki w szpitalu. Chciałam dać coś od siebie. Nie jestem nawet w stanie wyrazić mojej wdzięczności lekarzom za to, co zrobili dla mojego dziecka - zapewnia.

Każda, nawet najdrobniejsza pomoc w leczeniu małych serduszek jest bardzo potrzebna, o czym przekonują lekarze USD w Prokocimiu. - Nie zawsze podczas takich koncertów można zgromadzić całą potrzebną sumę i my o tym doskonale wiemy. Jednak to jest cudowna szansa, aby zaapelować do społeczeństwa, że jesteśmy w potrzebie, a przecież leczymy dzieci z całej Polski - mówi prof. Janusz Skalski, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej.

Gwiazdą niedzielnego wieczoru - podobnie, jak w poprzednich edycjach - był Mateusz Ziółko, zwycięzca 3. edycji "The Voice of Poland". Dla krakowskiej publiczności zaśpiewał swoje autorskie utwory. - Jestem tu, żeby pomóc najmłodszym, czyli tym, którzy bez dorosłych by sobie nie poradzili. Sam jestem ojcem czwórki wspaniałych, zdrowych synów i każdego dnia dziękuję za to Bogu - opowiada M. Ziółko.

Jak dodaje, charytatywne koncerty za każdym razem przynoszą całemu zespołowi wiele radości. - Najlepsze występy to te, za które nie bierze się pieniędzy. Wtedy dostaje się dużo więcej - wiele dobrych emocji, cudownych wspomnień i wielką satysfakcję. To budujące uczucie, kiedy patrzy się na tych wszystkich ludzi, którzy kupują bilety nie tylko po to, żeby dobrze się bawić, ale by przy okazji komuś pomóc. W powietrzu czuje się dobro - przekonuje wokalista.

Właśnie taką atmosferę można było poczuć podczas niedzielnego koncertu. Kilkaset osób świetnie bawiło się przy dobrej muzyce i - co najważniejsze - choć symbolicznie wspomogło chore serduszka małych pacjentów. Do kina "Kijów" przyszli młodzi, nieco starsi i ci całkiem mali, a to znaczy, że dobro nie ma granic. Na rockowym koncercie pojawiły się nawet siostry zakonne, co pokazuje, że była to naprawdę wyjątkowa impreza.

- Mój bratanek od 7 lat leczy się w Prokocimiu, ponieważ urodził się z przerwanym łukiem aorty. Przeszedł już około 68 zabiegów. Spędziłam przy nim wiele godzin w szpitalu i kiedy dowiedziałam się, że zorganizowano taki koncert, musiałam tu przyjść i wesprzeć tę piękną inicjatywę. Każdy pomysł, który ma pomóc maluchom, jest wspaniały i nie ma ceny, której by nie można było zapłacić, żeby choć trochę pomniejszyć ich cierpienie - tłumaczy s. Sabina Zelek.

Dochód z koncertu w całości zostanie przekazany na rzecz USD w Prokocimiu, a konkretnie na zakup nowego angiografu. Sprzęt ten jest niezbędny w leczeniu dzieci. Służy do cewnikowania serca, co z kolei pozwala lekarzom wykonywać saturację krwi oraz rozpoznawać wady serca u małych pacjentów. Angiograf, z którego lekarze korzystali dotychczas, zepsuł się wiosną tego roku. Nowy kosztuje ok. 2 mln zł. Teraz - dzięki hojności krakowian - zakup nowego sprzętu nie jest już tak nierealną perspektywą.

Jednak tegoroczna pomoc małym pacjentom na niedzielnym koncercie się nie kończy. Już 30 września w Domu Kultury w Mielcu odbędzie się aukcja obrazów. Na internetowych licytacjach będzie można kupić również przedmioty przekazane przez znanych aktorów, muzyków czy sportowców. Informacje o aukcjach będzie można znaleźć już w poniedziałek 5 września na stronach: www.wielkirock.pl i www.szpitalzdrowia.pl.