By duchowość nie kulała

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 41/2016

publikacja 06.10.2016 00:00

Patrząc w swoje CV, nie mają wątpliwości, że wszystkie najważniejsze pozycje zawdzięczają Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

▲	– Pan Bóg jest dla nas Przewodnikiem, który daje wyzwania i pokazuje drogę, oraz Tatą, który zawsze jest obok – mówią Paulina, Paweł i Ania. ▲ – Pan Bóg jest dla nas Przewodnikiem, który daje wyzwania i pokazuje drogę, oraz Tatą, który zawsze jest obok – mówią Paulina, Paweł i Ania.
Monika Łącka /Foto Gość

Cieszą się też, że zostali przez nią wychowani na dojrzałych katolików. – To znaczy na ludzi, którzy drążą i szukają, bo chcą poznawać prawdę, do czego zachęca sam Jezus, stawiając ludziom konkretne wymagania. Dojrzały katolik czyta też Ewangelię i chce nią żyć, a podczas Eucharystii spotyka się z Bogiem i czerpie dla siebie wskazówki z mądrych kazań – przekonuje Ania, studentka finansów i kontrolingu na Uniwersytecie Jagiellońskim, a Paulina, studentka dziennikarstwa na UJ, dodaje, że dzięki fundacyjnej formacji duchowej z każdym rokiem coraz bardziej czuje się cząstką żywego pomnika JPII. – Jako stypendyści zdajemy sobie sprawę z naszych niedoskonałości, więc wciąż mamy rozwijać swoją duchowość, by ona nie kulała. Mamy zgłębiać nauczanie Kościoła katolickiego, a zwłaszcza duchowy testament św. Jana Pawła II – tłumaczy Paweł, student bezpieczeństwa wewnętrznego na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie przebywa w stolicy Małopolski i wspiera przygotowania do krakowskich obchodów Dnia Papieskiego.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.