Jan Budziaszek: Wejdźmy w układ ze św. Franciszkiem!

łk

publikacja 07.02.2017 12:10

Perkusista Skaldów zachęca do wsparcia akcji "Cuda pod dachem" prowadzonej przez krakowską, franciszkańską Fundację Brat Słońce.

Jan Budziaszek: Wejdźmy w układ ze św. Franciszkiem! Jan Budziaszek, perkusista zespołu Skaldowie, promując akcję przekonuje, że dając niewiele przykładamy rękę do zrobienia czegoś wielkiego Roman Koszowski /Foto Gość

W podkieleckich Chęcinach zakonnicy prowadzą bowiem dwie instytucje. Pierwsza to Centrum Profilaktyki i Leczenia Uzależnień San Damiano, w którym na prostą próbuje wyjść zniewolona nałogami młodzież z całego kraju. W ciągu 12 lat istnienia centrum z uzależnieniem zerwało ponad 1000 osób.

Druga franciszkańska instytucja to Stowarzyszenie Padre, dzięki któremu dzieci przedszkolne mogą twórczo poznawać świat.

Problem w tym, że budynek, w którym działają zakonnicy, pilnie potrzebuje remontu. Akcja, której Jan Budziaszek został ambasadorem, ma temu zaradzić.

By dotrzeć ze szczytną ideą do jak największej liczby odbiorców, muzyk nagrał nawet specjalny filmik (można go znaleźć na YouTube), w którym opowiada o ciekawej historii klasztornego kompleksu w Chęcinach i przekonuje, że wsparcie franciszkanów bardzo się opłaca.

- Za klasztornymi murami, gdzie dziś znajduje się kaplica św. Leonarda, kilkadziesiąt lat temu była m.in. restauracja i coctail bar. Ówcześni celebryci i notable spędzali tam upojne noce, korzystając ze spokoju panującego w podkieleckiej miejscowości - mówi, dodając, że w latach 60. XX w., po jednym z koncertów Skaldów w Kielcach organizatorzy zaprosili zespół na bankiet. - Kiedy weszliśmy do gotyckiej sali restauracyjnej, wydawało mi się, że kiedyś tu był kościół - wspomina. Nie mylił się.

Po upadku komunizmu mieszkańcy miejscowości zaczęli upominać się o klasztor i w 1991 r. franciszkanom udało się go odzyskać. Niestety, fatalny stan techniczny zabudowań klasztornych i wiekowej instalacji sprawiają, że awarie są tu codziennością. Przeciekający fragment dachu, grzyb na ścianach, pęknięta rura czy odpadający tynk zagrażają nie tylko podopiecznym, ale również wiernym, którzy przychodzą do kaplicy na nabożeństwa. Problemom ma więc zaradzić prowadzona kampania "Cuda pod dachem", a perkusista Skaldów zachęca, by dołożyć do niej swą cegiełkę.

- Chciałbym państwa zachęcić, żebyście weszli w jakiś układ ze św. Franciszkiem. Zobaczycie, jak św. Franciszek będzie się wam odwdzięczał - mówi Jan Budziaszek.

Szczegółowe informacje o akcji, o której więcej napiszemy w numerze 7 "Gościa Krakowskiego", można znaleźć na: www.cudapoddachem.pl.