20-miesięczne bliźniaki śladami Jana Pawła II

Jan Głąbiński

publikacja 01.05.2017 12:19

Przy niebie pozbawionym chmur i z promieniami upragnionego słońca odbywa się VI Rajd Rowerowy po śladach św. Jana Pawła II po Podhalu.

20-miesięczne bliźniaki śladami Jana Pawła II Pan Janusz na trasie i jego pociechy - sympatyczne bliźniaki, które mają niespełna dwa lata Jan Głąbiński /Foto Gość

- Życzymy wam bezpiecznej podróży przez nasz region. Niech św. Jan Paweł II was strzeże - mówił ks. Jan Karlak, proboszcz parafii św. Jana Pawła II, która jest głównym organizatorem tegorocznego rajdu.

W tym roku organizatorzy zaprosili uczestników rajdu na dwie trasy. Pierwsza to bardzo łagodna i krótka. Rowerzyści wyjechali z Równi Szaflarskiej na nowotarskie lotnisko i wrócili z powrotem na teren świątyni. Druga trasa wiedzie przez Ludźmierz i Rogoźnik do Czarnego Dunajca. Rowerzyści przez te same miejscowości wrócą do Nowego Targu. Większość trasy stanowi ścieżka rowerowa. Większość osób wybrała dłuższą trasę.

Pierwszy przystanek był na nowotarskim lotnisku, które jest jednocześnie miejscem spotkania papieża Jana Pawła II z rzeszą pielgrzymów w czerwcu w 1979 r. Przy pomniku Jana Pawła II diakon z parafii papieskiej Marcin Napora poprowadził krótką modlitwę. Sam też wziął udział w rajdzie w specjalnej okolicznościowej koszulce, miało ją także kilku innych uczestników wyprawy.Rowerzyści zabrali również plecaki ŚDM. 

- Bardzo się cieszymy z majówki na Podhalu i do tego w końcu zaświeciło nam słoneczko. Myślę, że to uśmiech św. Jana Pawła II do naszej rodzinki - mówił z radością pan Piotr ze Śląska, który majówkę spędza pod Tatrami. Z kolei inny tata, pan Janusz na rajd zabrał syna i 20-miesięczne bliźniaki. - Za rok to może jeszcze żona się wybierze i nasza najmłodsza pociecha - śmiał się pan Janusz.

Na zakończenie rajdu w ogrodach parafii św. Jana Pawła II będzie poczęstunek dla wszystkich uczestników wyprawy.