Piechotą i na sygnale

jg

publikacja 04.06.2017 22:17

Tłumy pielgrzymów nawiedziły w weekend sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej.

Piechotą i na sygnale Na pielgrzymce nie mogło zabraknąć strażaków z Szaflar Jan Głąbiński /Foto Gość

W niedzielę do sanktuarium Królowej Podhala zjechali się strażacy z różnych zakątków Polski, a nawet ze Słowacji. Uczestnicy ​XIII Strażackiej Pielgrzymki "Sursum Corda" swoje wozy, przyozdobione emblematami i flagami papieskimi, zaparkowali tuż obok sanktuarium, a następnie wzięli udział w polowej Mszy św. w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym.

Liturgię poprzedziła część oficjalna, podczas której zasłużeni strażacy otrzymali specjalne odznaczenia. Sukcesów gratulował im m.in. małopolski komendant PSP Stanisław Nowak. Do pielgrzymki strażackiej od kilku lat dołączają się również motocykliści. Ich ryczące maszyny również były przystrojone flagami papieskimi, maryjnymi i narodowymi.

W sobotę natomiast do sanktuarium maryjnego w Ludźmierzu dotarło kilka tysięcy pieszych pielgrzymów, którzy rano wyszli z sanktuarium MB Fatimskiej na Krzeptówkach. To była XX Pielgrzymka "Sursum Corda". Dokładnie 20 lat temu trasą z Zakopanego do Ludźmierza swoim papamobilem przejechał Jan Paweł II.

- To było 34 km w skwarze i wśród podmuchów wiatru, ze śpiewem i chwilami z cichą modlitwą, z rozważaniem tajemnic radosnych i bolesnych - opowiada s. Danuta z Ludźmierza. Jak zawsze, pielgrzymi byli podzieleni na kilka grup. Najpierw przybyli gospodarze, jako druga zjawiła się grupa z Orawy, potem weszli pątnicy z Nowego Targu, a na końcu - z Zakopanego. Na uwieńczenie drogi uczestniczyli w Eucharystii pod przewodnictwem bp. Damiana Muskusa.