Pomiędzy przyrodą a zabytkami

Jan Głąbiński

publikacja 06.08.2017 23:59

Zakończył się IX Festiwal Muzyki Kameralnej. Koncerty odbywały się w Podwilku i w Skansenie w Zubrzycy Górnej.

Pomiędzy przyrodą a zabytkami Artyści sprawili licznej publiczności niezwykłą niespodziankę i do jednego z utworów zaprosili swoje dzieci Jan Głąbiński /Foto Gość

W niedzielę 6 sierpnia zakończył się tegoroczny IX Festiwal Muzyki Kameralnej. Ostatni z koncertów odbył się na terenie Skansenu w Zubrzycy Górnej, a dokładnie w kościele Matki Boskiej Śnieżnej. Przed liczną publicznością wystąpiło małżeństwo - Ilona Nieciąg i Krzysztof Leksycki, którzy współtworzą od dwóch dekad Duo Sonore, czyli duet skrzypcowy. W ich repertuarze znalazły się utwory Szostakowicza, Prokofiewa, Kreislera czy Moszkowskiego.

- 20 lat na scenie pozostawiło trwały ślad w salach koncertowych i wspomnieniach słuchaczy, chociaż nie zagracaliśmy przestrzeni żadnymi kamieniami czy obeliskami, jak to ostatnio stało się modne. Dziękujemy za to tym, którzy nas wprowadzili w trudną sztukę wiolinistyki, i tym, którzy pomogli zgłębiać jej tajniki - mówił K. Leksycki.

Po koncercie przyszedł czas na gratulacje i życzenia na kolejne lata pracy artystycznej, m.in. przy jubileuszowym Festiwalu Muzyki Kameralnej,

Na Festiwal Muzyki Kameralnej złożył się cykl koncertów w malowniczej scenerii Orawskiego Parku Etnograficznego oraz w kościele św. Marcina w Podwilku. Koncert uświetnił jubileusz 330-lecia parafii i 250. rocznicy budowy tamtejszego kościoła. I tak oto w otoczeniu przyrody i zabytków rozbrzmiewała muzyka kameralna powstała na przestrzeni kilkuset lat - od mistrza baroku Jana Sebastiana Bacha na Prokofiewie kończąc.