Dom poza domem

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 43/2017

publikacja 26.10.2017 00:00

W ciągu 730 dni skorzystało z niego ponad 600 rodzin, które w sumie spędziły w nim 20 tysięcy nocy. Rekord należy do rodziny, która mieszkała w nim prawie rok – aż 321 dni.

▲	– Gdy syn dostaje pozwolenie od lekarzy, gotuję mu to,  na co ma ochotę.  Dziś dostanie rybę z sosem koperkowym  – mówi pani Iwona. ▲ – Gdy syn dostaje pozwolenie od lekarzy, gotuję mu to, na co ma ochotę. Dziś dostanie rybę z sosem koperkowym – mówi pani Iwona.
Monika Łącka /Foto Gość

Średni czas pobytu u nas bliskich chorego malucha, leczonego w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu, wynosi 19 dni. Niektóre rodziny wracają jednak wiele razy, ponieważ tak wygląda rzeczywistość na onkologii: dziecko co jakiś czas przyjeżdża na chemioterapię, a potem wraca do domu i znowu do szpitala. Takich cykli może być nawet kilkanaście – tłumaczy Katarzyna Nowakowska, dyrektor wykonawczy Fundacji Ronalda McDonalda, która dwa lata temu – 15 października 2015 r. – przy USD otwarła pierwszy w Polsce Dom Ronalda McDonalda.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.