Otwarli muzealny Sezam

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz

publikacja 06.12.2017 10:50

Nowy oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa - Thesaurus Cracoviensis - został dziś udostępniony zwiedzającym.

Otwarli muzealny Sezam Jednym pociągnięciem za uchwyt będzie można w magazynach wysuwać po szynach siatkowe ścianki z powieszonymi na nich obrazami Grzegorz Kozakiewicz

Znalazły się tam nowoczesne magazyny muzealne, pracownie konserwatorskie i muzealne centrum wykonywania cyfrowych kopii zbiorów. - Łączy je jedno: w przeciwieństwie do tych tradycyjnych, będą otwarte dla wszystkich. To nowoczesna forma udostępniania zbiorów i obcowania z nimi, dobrze znana za granicą, niestosowana jednak do tej pory w Polsce na tak dużą skalę, jak nasza - powiedział Michał Niezabitowski, dyrektor MHK.

Nazwa oznacza po polsku dosłownie "Skarbiec Krakowski". - To bardzo dobry pomysł. Otwarto prawdziwe skarby Sezamu - mówi Jarosław Kazubowski, krakowski historyk sztuki i publicysta. - Przybliży to zbiory ukryte aż do teraz w tradycyjnych magazynach. Posługując się cytatem z wypowiedzi Wernyhory w "Weselu" Wyspiańskiego: "Ma być jawne, co jest krytem; /co dalekie było - blisko" - dodał.

Można tam zobaczyć tysiące cennych przedmiotów - artefaktów, nie jakieś "odpadki muzealne". - Nawet takie przedmioty, jak te, które otrzymaliśmy po likwidacji Muzeum Lenina, są świadectwem czasów, w których powstawały. Wśród portretów wodza bolszewików są także te, które wykonali wybitni artyści, m.in. Wojciech Fangor i Zbigniew Pronaszko - powiedział M. Niezabitowski.

Uczestnicy lekcji muzealnych i prezentacji znajdą się nie na zewnątrz, lecz wewnątrz pomieszczeń. Muzealni kustosze będą dla oczu zwiedzających wysuwać po szynach siatkowe ścianki z obrazami i szuflady pełne tkanin, cennych monet i medali. Ci, którzy przyjdą do tego mieszczącego się na krakowskich Bielanach Centrum Interpretacji Artefaktów, posłuchają także opowieści o mieniących się barwami tradycyjnych szopkach krakowskich, spoglądając na nie w gablotach i w pracowni konserwatorskiej. Intrygujące są nazwy poszczególnych magazynów. Monety i medale pokazuje się w "Skarbcu", grafikę oraz piękne i rzadkie książki - w "Starej bibliotece", amatorzy szabel oraz starych karabinów i pistoletów mogą je zobaczyć w "Arsenale", ubiory i rozmaite bibeloty z dawnych domów - w "Garderobie babci", pozostałe tkaniny zaś - w "Składzie bławatnym" (jak zwano niegdyś sklepy z materiałami do szycia ubiorów).

Od 6 do 8 grudnia Thesaurus, mieszczący się przy ul. Księcia Józefa 337, w budynku przylegającym do Szkoły Podstawowej nr 48, można zwiedzać bezpłatnie. Szczegóły zwiedzania są dostępne na stronie internetowej www.mhk.pl.