Franciszek od Brata Alberta

Bogdan Gancarz, Monika Łącka

|

Gość Krakowski 04/2018

publikacja 25.01.2018 00:00

Jak wrażliwy był „książę Kościoła” i jak to się stało, że „Muminki zawracały mu głowę”? Odpowiedź na te pytania znajdziemy w pierwszej biografii, jaka ukazała się po śmierci kardynała. Napisał ją znający go dobrze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

▲	Książkę wydała rozpoczynająca swoją działalność Fundacja Przyjaciół Fundacji św. Brata Alberta. – Całkowity dochód z jej sprzedaży zostanie przeznaczony na budowę kolejnego schroniska dla osób niepełnosprawnych w Radwanowicach  – mówi autor. ▲ Książkę wydała rozpoczynająca swoją działalność Fundacja Przyjaciół Fundacji św. Brata Alberta. – Całkowity dochód z jej sprzedaży zostanie przeznaczony na budowę kolejnego schroniska dla osób niepełnosprawnych w Radwanowicach – mówi autor.
Monika Łącka /Foto Gość

Jak tłumaczy, pomysł na książkę pojawił się w ubiegłym roku, w związku z 30. rocznicą powstania w Radwanowicach Fundacji św. Brata Alberta (ks. Tadeusz jest jej prezesem) i 100. rocznicą śmierci św. Brata Alberta. Początkowo miał to być wewnętrzny biuletyn fundacji, ukazujący również zasługi kard. Macharskiego dla jej działalności. Szybko jednak okazało się, że idea zaczyna się rozrastać, bo przybywa osób, które chcą się podzielić swoim wspomnieniem o kardynale i unikatowymi zdjęciami. – W ten sposób napisana została pierwsza biografia kardynała albo raczej szkic do jego portretu, biorąc pod uwagę, jak bardzo niezwykłą był postacią – mówi autor publikacji.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.