W głębi kopca Krakusa

Grzegorz Kozakiewicz, Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 20/2018

publikacja 17.05.2018 00:00

Nie przypadkiem to właśnie on znalazł się w logo otwartego niedawno Muzeum Podgórza, nowego oddziału Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.

Za pomocą mosiężnego uchwytu można rozsunąć model kopca Kraka na dwie połowy i zobaczyć, co jest w środku. Za pomocą mosiężnego uchwytu można rozsunąć model kopca Kraka na dwie połowy i zobaczyć, co jest w środku.
Grzegorz Kozakiewicz

W jednej z sal dawnego zajazdu Pod św. Benedyktem, bo takie miano nosił niegdyś budynek przy ul. Limanowskiego, można – łapiąc za mosiężny uchwyt – rozsunąć dwie połówki Krakusowego kopca i zobaczyć, co ma w środku. Górujący nad Podgórzem kopiec Kraka to prehistoria tego miejsca, podobnie jak niedaleki kościół św. Benedykta na Wzgórzu Lasoty, i od nich zaczyna się wystawowa narracja. W gablotach nie zabrakło też wcześniejszych mieszkańców tych okolic – amonitów oraz innych dewońskich i kredowych głowonogów. Ale to już historia zbyt odległa. Muzeum otwierane w roku jubileuszu wyzwolenia Polski w 1918 r. nawiązuje do tych czasów bezpośrednio.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.