Był z nami prawie całą dobę

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 49/2020

publikacja 03.12.2020 00:00

– Tutaj zrozumieliśmy, że ginekolog nas okłamał. Ból można przecież uśmierzyć, by dziecko po urodzeniu nie cierpiało, a ciąża nie była dla mnie zagrożeniem – opowiada Agata Jędrzejczyk. Pomoc znalazła w hospicjum perinatalnym, prowadzonym przez Krakowskie Hospicjum dla Dzieci im. ks. Józefa Tischnera.

noworodek, to czuć bliskość mamy i taty. Karola tuliliśmy przez dobę – wspomina Agata Jędrzejczyk. noworodek, to czuć bliskość mamy i taty. Karola tuliliśmy przez dobę – wspomina Agata Jędrzejczyk.
Zdjęcia Archiwum prywatne

Niewiele osób wie, że prekursorem opieki perinatalnej w Polsce był właśnie ks. Tischner. W 1991 r. spotkał młode małżeństwo, które usłyszało diagnozę, że ich dziecko będzie bardzo chore. Ksiądz Tischner przekonał rodziców do urodzenia go, oddał im swoje mieszkanie i wsparł finansowo. Hospicjum dla dzieci noszące imię kapłana powstało jednak dopiero 4 lata po jego śmierci, w 2004 r., z inicjatywy Adama M. Cieśli (wcześniej powstało Warszawskie Hospicjum dla Dzieci), a opiekę perinatalną prowadzi od 2015 roku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.