Sławny krakowski Chór Mariański z prowadzonej przez Księży Misjonarzy parafii NMP z Lourdes wychodzi na prostą po zawirowaniach związanych z pandemią. Nie było to łatwe.
Wiosna 2021 r. Zespół wraz z dyrygentem Marcinem Miotelką w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie.
Archiwum Mieszanego Chóru Mariańskiego
Trzy lata temu zmarł ich dyrygent Jan Rybarski (1941–2018), który prowadził zespół przez pół wieku. Jego następca – młody organista i dyrygent Marcin Miotelka – objął prowadzenie chóru w 2019 roku.
Nadzieja na przyszłość
– Zespół nie miał czasu rozpędzić się po zmianie dyrygenta, bo nastał czas covidowy wraz ze wszystkimi jego ograniczeniami – mówi prof. Anna Królikowska, prezes chóru, śpiewająca w nim od 1990 roku. – Nie śpiewaliśmy od wiosny ubiegłego roku do wiosny tego roku. Pierwszy nasz występ po tej przerwie odbył się wiosną w bazylice jezuitów, z okazji jubileuszu 100. rocznicy jej konsekracji – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.