publikacja 06.01.2022 17:40
- Odrzucając Pana Boga, odrzuca się także prawdę objawioną podczas chrztu w Jordanie o Trójcy Świętej - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. w katedrze na Wawelu, po której na Rynek Główny wyruszył Orszak Trzech Króli.
Świętą Rodzinę przywitał bp Robert Chrząszcz. BP Archidiecezji Krakowskiej
Ze względu na sytuację epidemiczną, organizatorzy orszaku zdecydowali, że każdy z jego członów (idący tradycyjnie z Wawelu, pl. Matejki i salezjańskich Wiosek Świata) będzie osobnym zgromadzeniem publicznym, a w każdym będzie mogło iść maksymalnie 100 osób. Na trasie pochodów proszono również, by nie dołączać do maszerujących, tak by nie przekroczyć ustalonej liczby uczestników.
W homilii podczas Eucharystii na Wawelu abp Jędraszewski podkreślał, że Epifania jest - obok Wielkanocy - najstarszym chrześcijańskim świętem. Ewangelia tego dnia opisuje zaś dwie postawy ludzi, którzy przyjmują albo nie przyjmują Mesjasza. Zdaniem metropolity, w ten dramat ludzkich wyborów wpisują się także dzieje Polski, a przykładem odrzucenia prawdy o Zbawicielu było zniesienie przez władze komunistyczne w 1960 r. dnia wolnego od pracy zarówno w Epifanię, jak i we Wniebowzięcie NMP. Świąteczny wymiar uroczystości Objawienia Pańskiego przywrócono w 2011 roku.
- Nie znaczy to, że zakończył się dramat odrzucania i przyjmowania Chrystusa. Obecnie przyjmuje on kształt tzw. antropologii nieograniczonej, gdzie człowiek stawia się na miejsce Boga i uważa, że jest niczym nieograniczony - ani jakimikolwiek prawami biologii, ani etyki - mówił arcybiskup, dodając, że z tego wyrasta ideologia gender podważająca prawdę o małżeństwie, o rodzinie, o godności kobiety i mężczyzny. - Odrzucając Pana Boga, odrzuca się więc także prawdę objawioną podczas chrztu w Jordanie o Trójcy Świętej. Tym bardziej należy być wdzięcznym Bogu za otwarcie się polskiego narodu na chrześcijańską prawdę o małżeństwie i rodzinie, na radość spotkania i wysławiania Boga, który przyszedł na świat - zaznaczył metropolita.
Zachęcił też wiernych archidiecezji krakowskiej, by poznawali Boga, uczestnicząc w peregrynacji ikony Świętej Rodziny przez wszystkie dekanaty.
Na zakończenie Orszaku Trzech Króli na scenie pod Ratuszem uczestnikom za danie świadectwa wiary podziękował bp Robert Chrząszcz. - Trudno jest dotrzeć do Pana Jezusa we współczesnym świecie. Królom też nie było łatwo. Szli za gwiazdą, szli za prawdą, szli z otwartym sercem, dlatego rozpoznali Króla Wszechświata. Cieszę się, że tu jesteście, że szukacie prawdy, że chcecie spotkać się z Jezusem Chrystusem i oddać Mu pokłon - mówił bp Chrząszcz.