Pamięć nie zgasła

Jan GłąbińskI

|

Gość Krakowski 11/2024

publikacja 14.03.2024 00:00

Była odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Zginęła z rąk Niemców 80 lat temu za pomaganie Żydom. W Tokarni koło Myślenic odsłonięto w niedzielę 10 marca pomnik Katarzyny Filipek.

	Popiersie bohaterki znajduje się w parku obok kościoła. Popiersie bohaterki znajduje się w parku obok kościoła.
Jan Głąbiński /Foto Gość

Uroczystości rozpoczęła Msza św. w kościele Matki Bożej Śnieżnej w Tokarni pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza oraz bp. Jana Zająca. –  Wspominamy dzisiaj Katarzynę Filipek, która otworzyła drzwi swojego domu dla potrzebujących. Postąpiła zgodnie z zawołaniem, które dobrze znamy: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. Zawołanie na medalu: „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat” jest naszym współczesnym wezwaniem i zarazem zadaniem. Wzbudza w nas szczere pragnienia odważnego chrześcijańskiego życia – podkreślał bp Zając.

Katarzyna Filipek za ukrywanie Żydów została aresztowana, brutalnie przesłuchiwana i rozstrzelana 6 marca w Nowym Targu-Borze, na podstawie wyroku niemieckiego okupacyjnego Sądu Doraźnego (Standgericht) z 21 lutego 1944 roku. Za swoją odwagę 13 października 1988 r. została odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Postać ofiarnej kobiety doczekała się filmu w cyklu „Waleczne z gór”.

Jak przypomniał proboszcz ks. Robert Pietrzyk, nie należy zapominać także o Stefanie Bargliku, sołtysie, który wraz z żoną Marią również zginął za to, że pomagał ludności żydowskiej. – Osłonięcie pomnika zamordowanej przez Niemców K. Filipek, matki siedmiorga dzieci, nie może być tylko upamiętnieniem i wspomnieniem tego tragicznego wydarzenia. Z jednej strony jest to niewątpliwie wspaniała lekcja historii, zwłaszcza dla młodego pokolenia; jest to także lekcja patriotyzmu – miłości do ojczyzny, ale takie uroczystości jak beatyfikacja rodziny Ulmów czy jak ta dzisiejsza uczą nas także wiary. To właśnie ideały i wartości chrześcijańskie wyniesione z rodzinnych domów otwarły zarówno drzwi domu rodziny Wiktorii i Józefa Ulmów, jak również drzwi domu wdowy Katarzyny Filipek, która przyjęła pod swój dach uciekającą sześcioosobową rodzinę żydowską, nie bacząc na grożące niebezpieczeństwo – podkreślił ks. Pietrzyk.

Popiersie zostało odsłonięte w parku dworskim. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych, parlamentarzyści, delegacje władz samorządowych z gminy Tokarnia i okolic, Kliszczackiego Centrum Kultury, Instytutu Pamięci Narodowej, Grupy Przyjaciół Historii Ziemi Tokarskiej i rodzina zamordowanej.

Katarzynę Filipek upamiętniono także poprzez prelekcję pt. „Wieś w czasie okupacji. Postawy Polaków wobec zagłady Żydów”, którą wygłosił Bartłomiej Dyrcz, dyrektor KCK Tokarnia. Z kolei dla uczniów starszych klas zorganizowano widowisko „Sprawiedliwi”. Zaś podczas niedzielnych uroczystości odbyły się krótki recital i przedstawienie młodzieży z bardzo symbolicznym zakończeniem. Aktorzy, którzy wcielili się w dzieci zamordowanej, wypuścili w niebo białe gołębie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.