Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • żalek
    16.04.2015 07:59
    panie kucharczuk,

    ... jeśli już, to w tym samym kierunku ale o przeciwnym zwrocie.
    Nie wprowadzaj ludzi w błąd i nie powtarzaj pan utartej BŁĘDNEJ formułki

    Spytaj Tomusia Rożka to ci powie to samo.

    Powtarzasz głupoty o "przeciwnym kierunku".

    To jest BŁĄD !!!
    doceń 0
  • md
    16.04.2015 08:52
    W komentarzu do wypowiedzi Ewy Siedleckkiej zapomina autor, że locha nie wydała zgody na własny odstrzał i wycięcie warchlaków. Tym różni się aborcja (obwarowana tak wieloma zakazami, że w rezultacie trudna do wykonania w naszym państwie) i sytuacja, które przyrównuje sobie dziennikarz. Nie widziałem jeszcze lekarza, który dla tego dreszczyka emocji, który towarzyszy polowaniu, biega po szpitalu, zabija młode matki i z tryumfem wycina z ich łon niepoczęte dzieci.
    Tak, wiem że zaraz zostanę zmiażdżony ilością minusów bo aborcja jest nieetyczna, grzeszna i w ogóle. Nieładnie jest jednak naginać prawdę w imię własnych przekonań.
    Z resztą artykułu się zgadzam.
    • tata
      16.04.2015 09:09
      Nie md - minusa dałem ci nie za to, że nie widzisz grzeszności aborcji, lecz za to, że nie nie widzisz człowieczeństwa dzieci nienarodzonych.
      doceń 33
    • Amaura
      16.04.2015 09:18
      Zauważ md - warchlaczki w pęcherzu płodowym to warchlaczki. Dzieci w pęcherzu płodowym to płody...
      doceń 30
      • _jasiek
        21.04.2015 09:23
        _jasiek
        Raczej ludzie, płodami są też nieszczęsne warchlaczki.
        doceń 1
        0
    • RaBi
      17.04.2015 13:22
      RaBi
      do @md

      To już jakaś choroba cywilizacyjna, że współczesna ludzkość ma więcej empatii dla warchlaczków, piesków, cielaczków ect. niż do dzieci, ludzi na płodowym etapie swojego rozwoju.

      Ta choroba cywilizacyjna w niektórych środowiskach przybiera rozmiary epidemii.

      Pozdrawiam
      RaBi
      doceń 8
    • www
      18.04.2015 17:32
      aborcja jest nieetyczna i w ogóle. i to nie ma nic wspólnego z religią. a to, że zostaniesz zminusowany to tak łatwe do przewidzenia, że nie wiem czy jest sens się chwalić :P
      doceń 8
    • Ajja
      21.04.2015 09:13
      Rozciągasz patologiczne, jednostkowe przypadki na całą grupę (czyli myśliwych). Prawo myśliwskie zabrania opisanego wyżej procederu. Nie wolno strzelać do ciężarnych samic, są wyznaczane okresy ochronne. A "legalna" aborcja to mordowanie w świetle prawa. I to nie zwierząt, a ludzi. Stawiasz znak równości między słitaśnym, pasiastym warchlaczkiem a dzieckiem? Czy w sytuacji gdybyś miał szansę uratować albo życie człowieka albo dzika rzuciłbyś monetą by podjąć decyzję?
      doceń 3
  • pja
    16.04.2015 10:42
    Szatan od dawna próbuje wywrócić hierarchię stworzeń do góry nogami, udowadniając na wszelkie sposoby, że natura (w tym zwierzątka) są kimś ważniejszym od człowieka. Próbuje Bogu udowodnić: Patrz, Boże, stworzyłeś człowieka jako najdoskonalsze dzieło, dałeś mu życie wieczne, a on Ci się odpłaca w taki sposób - grzeszy, ma Cię gdzieś, nawet pomniejsza swoją własną wartość, stawiając warchlaczki ponad siebie. Masz swojego człowieka!
    Szatan jest wściekły, że nigdy już nie znajdzie się w Niebie. Chce więc udowodnić, że i człowiek na Niebo nie zasługuje.
    doceń 18
  • Kamul
    16.04.2015 12:09
    Do md:
    Ależ! Analogia istnieje - ani warchlaczki, ani nienarodzone dzieci nie są pytane o zdanie. Różnica na niekorzyść matki w stosunku do lochy polega na tym, że ta ostatnia nie wyraziła zgodny (życzenia) zamordowania swoich dzieci.
    doceń 20
  • gut
    16.04.2015 14:29
    Kierunki mają to samo na myśli tylko w przeciwnym - kierunku.
  • Ziel
    17.04.2015 08:34
    Dajcie spokój z tymi zwrotami. W języku polskim kierunek oznacza punkt, do którego się zmierza. "Zwrot" jest pojęciem technicznym, stosowanym w fizyce, a nie w literaturze. "Iść w kierunku" oznacza, że idę tam, a nie gdzie indziej. Nikt potocznie nie mówi "idę w zwrocie". "Zwrot" w języku literackim oznacza obrót i obranie kierunku przeciwnego.
    doceń 4
  • saherb
    17.04.2015 22:46
    "Taki „Kościół” zyskałby wiele – pieniądze, pochwały, miejsce na salonach i dowolne koncesje, a straciłby tylko jedno: sens."

    Przecież właśnie o to w tym chodzi. Te naciski na Kościół mają służyć temu, żeby (wszyscy) ludzie Kościołem się "zbrzydli" i od niego odeszli. Jak nie da się w ten sposób "wykończyć" Kościoła, to można jeszcze użyć innego hasła: "opodatkować Kościół", czyli w domyśle "wykończyć go finansowo" by zbankrutował i nie mógł dalej prowadzić swojej misyjnej działalności.
    doceń 8
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy