Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Stefan1
    08.04.2017 18:12
    Czasem zastanawiam się nad zwykłym dniem powszednim gdy jedziemy do Krakowa jako byli "mieszkańcy" tego miasta w czasach nauki. To już jest 42 lata gdy tam mieszkaliśmy lecz spotykaliśmy się corocznie w Wawelskiej katedrze z przyjaciółmi szkolnymi. Od 7 lat tego nie robimy, spotykamy sie u Franciszkanów gdzie jest Polska historia. Wawel dla nas jest "skażony". Zawsze wstępowaliśmy na dziedziniec pałacu biskupiego wspominając "naszego księdza" z czasów nauki. Za kard. Dziwisza to się skończyło. W tym roku, w maju znów się spotkamy lecz już nawet porządnego metropolity nie ma w Krakowie. Starość panie, starość, nawet kościół starzejąc się nie gwarantuje nam porządnego kapłana na wzór WOJTYŁY czy MACHARSKIEGO. Szkoda, wielka szkoda że nie można oczekiwać na spotkanie z wielkim kapłanem krakowskim jak ongiś. A nuż na dziedzińcu się spotkało lub zobaczyło. Teraz to już nie istotne. Krakowskim metropolitą powinien być kapłan z krakowskiego, małopolski, swój a nie znajda.
    doceń 7
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy