no w koncu super artykul o kobietach, sukienkach , karmieniu i ciazy..czyli wszystko to co dla nas wazne i kochane w jednym. Well done . :-)

Karmię już 6 lat, czwarte dziecko obecnie i ten czas przepełniony był wiecznymi poszukiwaniami sukienek, bluzek... Praktycznie nie istnieją sukienki za kolano, kombinuję, przerabiam... Ładne są te sukienki u Pani ale za krótkie, szkoda... Ja za to we wspólnocie Domowego Kościoła i jak już coś do kościoła to absolutnie za kolano. Pozdrawiam :)

Tytułowe zdjęcie - ta sukienka na pewno jest skromna? Zdjęcie dość dobrze to pokazuje i nie chodzi o rozcięcie do karmienia...

1. Ta pani nie odkryła Ameryki, bo sukienki do karmienia znane są od wieków, no ale nie każdy o tym wie...

2. Proszę sobie zobaczyć ile tego jest w dalekowschodnich sklepach internetowych (nie podam nazw, bo Redakcja potraktuje to jako reklamę), i to nie jakieś egzotyczne kroje tylko takie "nasze", "zachodnie".

3. To, co jest na zdjęciach, jest zdecydowanie nieskromne (chyba że chodzi o skromną ilość materiału), po prostu obleśna miniówa, w życiu bym tego nie założyła. No ale teraz wszystko musi być SEXY (po naszemu znaczy, że ma podniecać). Okładka jednej z feministycznych gazet głosiła, że "ciąża też może być sexy". No więc skoro ciąża, to może karmienie też... a czemu nie? No i potem taka pani myśli, że jak pokaże gołe uda, to jest skromna. Żenada!