Motocyklisto, św. Józef nie ściemniał! przejdź do galerii

Około 300 motocyklistów przybyło 1 maja do sanktuarium w Ludźmierzu.

V Pielgrzymkę Motocyklistów do Ludźmierza rozpoczęła Msza św. Eucharystia sprawowana była przy ołtarzu polowym. Ks. Tomasz Stec w homilii przypomniał najnowsze postanowienia Episkopatu Polski, dotyczące jeżdżących na motorach. - Jakże ważne jest zauważenie najbliższych, pomoc, rozmowa, a dopiero potem odpalenie maszyny. Bo liczy się to, co duchowe. Druga sprawa to zgodność słów z rzeczywistością. Nie trzeba grać twardziela zawsze i wszędzie. Trzeba nam być jak patron dnia dzisiejszego - św. Józef: jasny, przeźroczysty, czysty, klarowny. On nigdy nie ściemniał! - mówił ks. Stec.

Po Mszy św. motory poświęcił ks. Karol Paluch (sam też przybył na motorze) z Miętustwa. Następnie fani ryczących maszyn złożyli kwiaty i światełka pamięci przy figurze św. Jana Pawła II. Na zakończenie pielgrzymki motocykliści odbyli rundę honorową wokół Ogrodu Maryjnego, wokół ołtarza polowego i wyjechali z sanktuarium.

Do Ludźmierza przybyli miłośnicy motorów z różnych wspólnot i zrzeszeń, m.in. grupa "Pasja i Wiara" z Miętustwa oraz "Zbóje z Gór". W specjalnych uniformach motocykliści przynieśli do ołtarza figurę Matki Bożej Ludźmierskiej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..